![Lekkoatleci ruszyli do walki w Tokio. Jak wyglądały starty sportowców z Podkarpacia? [ZDJĘCIA, WIDEO] - Zdjęcie główne](https://static.korso.pl/korso24/articles/image/859643de-925f-49ad-bc83-1790b0803ddc)
Pierwsza na starcie eliminacji biegu na 800 metrów kobiet pojawiła się Angelika Sarna. Wychowanka Victorii Stalowa Wola, obecnie biegaczka AZS AWF Warszawa debiutuje na igrzyskach olimpijskich. Bieg 23-latka skończyła na czwartym miejscu, a to sprawiło że musiała czekać na rezultaty kolejnych startów.
CZYTAJ TAKŻE:
- Bardzo mi przykro, ale cieszę się, bo ten sezon naprawdę jest bardzo dobry i mocny. Notowałam życiowe wyniki, poprawiając własny rekord o ponad sekundę. To ogromny przeskok i powinnam się cieszyć, że zakładany plan w sumie zrealizowałam, bo chciałam zakwalifikować się na igrzyska. Jest to największa impreza w moim dorobku. Teraz muszę tylko wszystko poukładać w swojej głowie, bo myślę, że nogi już są gotowe na takie bieganie. Uważam, że było mnie stać nawet na półfinał, tylko się pogubiłam.
- analizowała po biegu na antenie Eurosportu, Angelika Sarna.
Joanna Jóźwik (wychowanka Victorii, teraz AZS AWF Katowice) świetnie taktycznie rozegrała swój bieg i awansowała do półfinału.
- To był taki bieg, który sobie zwizualizowałam. Oczywiście nie wiedziałem, że będzie tak wolny, co działało na mój plus, bo mogłam wykorzystać swoją szybkość, której akurat jestem pewna. Dzięki temu wszystkiemu mogłam wykorzystać taktykę, którą sobie planowałam i wyszło idealnie. Bardzo się cieszę, że z miejsca wchodzę do półfinału.
- mówi Joanna Jóźwik.
Na koniec eliminacji o półfinał walczyła kolejna debiutantka z Podkarpacia - Anna Wielgosz (wychowanka Sparty Stalowa Wola, obecnie Resovia Rzeszów). Ten bieg toczony był w wolnym tempie. Przez chwilę to nawet Anna go prowadziła. Na finiszu nasza biegaczka osłabła i zajęła szóste miejsce. Bez szans na awans. Z dalszej rywalizacji odpadła również Sarna.
W przypadku Anny Wielgosz decydujące okazało się zdrowie.
- Chciałam awansować do półfinału, a w nim powalczyć o życiowy wynik. Wszystko wskazywało na to, że jestem w najlepszej formie. Byłam nastawiona dobrze psychicznie, a i fizycznie czułam się dobrze przygotowana. Nic mi nie brakowało. Biegłam mocno i odważnie w eliminacjach, choć czasami stresujące były te nadepnięciami kolcami. Przez to moje ciało się napinało. Jestem zawiedziona. Odczuwałam duszności i kręciło mi się w głowie, choć wydawało mi się, że wszystko jest w porządku. W samej końcówce biegu miałam z kolei problem z mięśniem czworogłowym. Bardzo chciałam mocniej pobiec, ale coś mi to uniemożliwiało. Nie byłam przygotowana na to, że coś stanie się z moim ciałem.
- mówi Anna Wielgosz na łamach portalu Onet.
Wyniki eliminacji 800 metrów - kobiet:
1. Natoya Goule (Jamajka) - 1:59.83 s Q
2. Jemma Reekie (Wielka Brytania) - 1:59.97 s Q
3. Ajee Wilson (USA) - 2:00.02 s Q
---
23. Joanna Jóźwik (Polska) - 2:01.92 s Q
29. Angelika Sarna (Polska) - 2:02.18 s
36. Anna Wielgosz (Polska) - 2:03.20 s
Smutne eliminacje dyskoboli. Do finału nie awansowali zarówno Piotr Małachowski (62,68 m) jak i wychowanek Victorii Bartłomiej Stój (62,84 m). Było blisko, bo zabrakło... 9 centymetrów.
- Dla mnie to koniec igrzysk. Mam mieszane uczucia. Z jednej strony pojechałem tam na 32. pozycji by ostatecznie zająć 14. miejsce. Z drugiej strony ambicje były na chociażby dwa oczka wyżej. Do finału zabrakło 9 centymetrów, dużo, a jednocześnie tak nie wiele. Nie kończę jeszcze sezonu. Chcę jeszcze powalczyć i udowodnić wyłącznie sobie że mogę rzucać zdecydowanie dalej. Za trzy lata będzie petarda.
- komentował na gorąco Bartłomiej Stój.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.