Żeby zrozumieć decyzję miejskich urzędników, wystarczy w godzinach wieczornych przejść się m.in. ul. Staroniwską lub Osiedlem Zalesie. Zapach, jaki wydobywa się wraz z dymem z kominów, nie pozostawia złudzeń, a niektórzy mieszkańcy zdają się nie rozumieć zagrożenia, jakie niesie za sobą zanieczyszczanie powietrza i powstający smog.
Dron i kontrole
W ciągu tego miesiąca do Straży Miejskiej trafi dron, analizujących skład chemiczny dymu wydobywającego się z kominów.
- Decyzję o zakupie podjął prezydent. Trwa procedura zakupu w formie zapytania ofertowego. Jest szansa, że w tym miesiącu do nas trafi.
- oznajmia Artur Gernand z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.
Na razie będzie to jedna sztuka. Na zakupie jednak się nie kończy. Ratusz będzie musiał sfinansować szkolenie pracownikom Straży Miejskiej w zakresie obsługi urządzenia.
Kary za zatruwanie powietrza
Obecnie, jeżeli strażnicy miejscy mają podejrzenia, że ktoś spala w piecu śmieci, pobierają próbkę z pieca do badań, która jednoznacznie pokazuje, czym dana osoba paliła w ostatnim czasie.
- Za spalanie odpadów grozi mandat do 500 zł. Jeżeli ktoś go nie przyjmie, sąd może podnieść tą kwotę do 5 tys. zł.
- wyjaśnia Marek Kruk, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Rzeszowie.
Warto się zastanowić, czy zakup drona wpłynie w radykalny sposób na ilość mandatów nakładanych przez strażników miejskich. Okazuje się, że w Warszawie, gdzie od dłuższego czasu działają dwa drony, nie stwierdzono zmian w tym zakresie. Dron ma przede wszystkim ułatwić pracę strażników.
- Drony powodują, że w jednym czasie możemy sprawdzić pół osiedla, co znacznie zwiększa efektywność i komfort pracy strażników miejskich. Kontrole dronem nie przekładają się jednak na zwiększoną ilość nałożonych mandatów. One mają przede wszystkim ułatwić nam pracę.
- wyznaje st. insp. Jerzy Jabraszko z referatu prasowego Straży Miejskiej w Warszawie.
Zakup drona to nie jedyne proekologiczne działania miasta w zakresie poprawy jakości powietrza.
- W ramach Rzeszowskiego Obszaru Funkcjonalnego przeprowadzone były nabory wniosków na wymianę źródeł ciepła, z tym starych na nowe i ekologiczne piece, które są bardziej przyjazne środowisku. W pierwszym naborze mieliśmy 132 wnioski złożone przez mieszkańców Rzeszowa. W drugim 24. Podczas tych dwóch naborów rozpatrzono także 36 wniosków zbiorowych, składanych m.in. przez wspólnoty mieszkaniowe.
- informuje Artur Gernand.
Dodajmy jedynie, że w ramach Rzeszowskiego Obszaru Funkcjonalnego można było otrzymać 70 proc. dofinansowania kosztów wymiany.
rafal.bolanowski@korso.pl