![Dwie jednostki straży pożarnej interweniowały w nocy, a to wszystko przez...kota [WIDEO, ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne](https://static.korso.pl/korso24/articles/image/778367c9-893e-4908-a349-717b6c027607)
Nietypową sytuację zgłoszono w niedzielę 10 marca wieczorem o godzinie 21:47. Na miejsce zdarzenia skierowano lokalną jednostkę ochotniczej straży pożarnej z Gorzyc. Po dotarciu i dokładnym zbadaniu sytuacji strażacy potwierdzili, że kot faktycznie utknął na dużej wysokości. Zważywszy na trudności w dotarciu do zwierzęcia, podjęto decyzję o wezwaniu pomocy Państwowej Straży Pożarnej. Na miejsce przyjechała autodrabina z Tarnobrzega, co umożliwiło strażakom dostęp do kotka. Po bezpiecznym zabezpieczeniu zwierzaka strażacy zeszli z drabiny, oddając zwierzę w ręce wdzięcznego właściciela.
Dlaczego koty wchodzą na drzewa?
Instynktowna potrzeba wspinaczki jest nieodłączną cechą kotów, którzy doskonale zdają sobie sprawę, że wysokość zapewnia im doskonałe pole widzenia. W dzikiej przyrodzie umożliwia to łowienie zdobyczy. Nawet domowy kot, który zazwyczaj pozostaje wewnątrz, może niespodziewanie zdecydować się na wyprawę na dwór i znaleźć się na szczycie drzewa - czy to z ciekawości, czy w pogoni za potencjalnym łupem, jak mucha czy mały ptak, albo po prostu w wyniku nagłego przerażenia.
Kot na drzewie - co robić?
Kot nie będzie chciał zejść, jeśli na dole będzie ktoś, przed kim uciekł, lub tłum osób głośno komentujących jego sytuację. Aby pomóc zwierzęciu, konieczne jest zapewnienie mu poczucia bezpieczeństwa, samotności i spokoju. Warto próbować przekonać je do zejścia delikatnym głosem lub zachęcić intensywnie pachnącym smakołykiem. W przypadku wątpliwości co do sprawności kota można pomocniczo ułożyć długą deskę pod kątem, by ułatwić mu powrót na ziemię.Optymalny czas od zauważenia kota na drzewie do wezwania pomocy strażackiej wynosi około 12 godzin lub nawet więcej. Większość zwierząt ostatecznie potrafi zejść samodzielnie. W niektórych sytuacjach wart jest oczekiwać do nocy lub następnego dnia, zanim zdecydujemy się na wezwanie pomocy strażaków. Jeśli jednak istnieje podejrzenie, że zwierzę jest chore lub ranne, należy niezwłocznie skorzystać z numeru alarmowego.
Poniżej zdjęcia i nagranie z akcji w Gorzycach:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.