reklama

Donald Tusk w Rzeszowie. - Nikt w Polsce kto mówi prawdę nie musi się już bać - mówił lider Koalicji Obywatelskiej i zapraszał do debaty Jarosława Kaczyńskiego [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Podkarpacie W czwartek do Rzeszowa zawitał lider Koalicji Obywatelskiej, Donald Tusk. Na spotkanie z głównym oponentem Prawa i Sprawiedliwości w Wyższej Szkole Prawa i Administracji zawitały tłumy. Tusk przekonywał, że zbliżające się wybory parlamentarne to wybór między Polską przyjazną i praworządną, a pełną korupcji i pogardy.
reklama

W wyborach parlamentarnych, które odbędą się 15 października, Koalicja Obywatelska celuje w zwycięstwo. Według wszystkich sondaży, jest to aktualnie druga siła polityczna, jednak jak przekonywał przewodniczący Platformy Obywatelskiej, posiada badania mówiące o tym, że KO już teraz ma poparcie rzędu 34-35 procent. Tym samym według niego przewaga PiS-u zmalała do poniżej jednego procenta.

Jest nas coraz więcej, tych którzy myślą że szczęśliwej Polski już czas. Idziemy po wygrana nie dla siebie, tylko dla Polski. To jest w zasięgu ręki. Nic nie jest jednak rozstrzygnięte. Wiem, że wyniki będą się ważyły do ostatniej chwili, więc wszyscy, którzy mają dość korupcji, kłamstwa, niekompetencji, pogardy i kolesiostwa powinni iść głosować. Przekonujcie do głosowania swoich niezdecydowanych bliskich

- podkreślał.

Lider Koalicji Obywatelskiej podkreślał także jak ważnym regionem jest Podkarpacie. Zarówno według niego, jak i obecnych na sali posła Pawła Kowala (lider KO w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim) i prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka (prezydent Rzeszowa) stolica województwa przestała być bastionem Prawa i Sprawiedliwości.

Tusk wspomniał swoje ostatnie wizyty w podkarpackich miastach i zaznaczał konieczność poprawy sytuacji w służbie zdrowia w tym bardzo ważnej dla kobiet ginekologii. Wspomniał także o trudnej sytuacji osób wykluczonych społecznie i niepełnosprawnych. Zaznaczył także konieczność poprawienia sytuacji w wielu wykluczonych komunikacyjnie podkarpackich wsiach.

Jeśli kochacie wasze żony, córki, matki, siostry - nie możecie zagłosować na PiS. W dużej mierze te wybory są o polskich kobietach niż o polskich mężczyznach. Ponadto nie można dopuścić do tego, żeby Podkarpackie czuło się wykluczone. Wiele podkarpackich miast jest reprezentowanych na listach przez naszych kandydatów. Nikt nie będzie się czuł sam

- stwierdził.

Lider opozycji wyraźnie zaznaczył, że chce przywrócić normalność w polskiej polityce, która jego zdaniem stała się bardzo drastyczna.

Nie chcemy żeby polityka była polem bezwzględnej walki. Nie musi być wojną. W polityce można konkurować, trzeba się spierać, ale nie po to żeby kogoś niszczyć. Zwycięstwo i pojednanie jest na wyciągnięcie ręki

- mówił.

Tusk nie przebierał także w słowach w kwestii politycznych oponentów, którzy jego zdaniem zawłaszczyli sobie kraj na wielu płaszczyznach.

PiS ma miliardy… pieniędzy z ośmiu lat władzy. My mamy miliony serc. Większość wyborców Prawa i Sprawiedliwości to ofiary kłamstwa i systemu pogardy, który zbudowała władza. Oni staną na głowie, żeby unieważnić efekt demokratycznych wyborów. Dlatego ważne jest żeby ich pokonać. Sprawdźcie czy jesteście w rejestrze wyborczym. Jest bardzo dużo sygnałów, że wiele osób może nie mieć możliwości zagłosowania w miejscu zamieszkania, nie ma ich w rejestrze wyborców. Dla nas pierwszym warunkiem zwycięstwa jest… zwycięstwo. Trzeba być pierwszym. Apeluję też do wyborców Trzeciej Drogi i Lewicy. Jeśli zastanawiacie się czy w ogóle głosować, głosujcie na swoich

- zaznaczył. Tym samym nawiązał do potencjalnej decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, który misję tworzenia rządu powierzy zwycięskiej partii, a nie ugrupowaniom opozycyjnym, nawet gdyby łącznie zdobyły większość głosów. Tusk zapowiedział też rozliczenie afer, które wyszły na jaw za czasu rządów PiS-u. Mówił o odpowiedzialności politycznej, moralnej i karnej.

Lider KO zapowiedział też udział w debacie, którą 9 października zamierza zorganizować Telewizja Polska. Mimo tego, że sam zaznaczył skrajne upartyjnienie TVP, Tusk zamierza tam spotkać się z prezesem PiS-u, Jarosławem Kaczyńskim. Kilkukrotnie przewodniczący PO zaznaczył jednak konieczność szybkiego odpartyjnienia telewizji publicznej.

Nie zabrakło także tematów unijnych. Zdaniem Donalda Tuska, Prawo i Sprawiedliwość na czele z Kaczyńskim już teraz szykują kraj do wystąpienia z Unii Europejskiej. W związku z tym podkreślił, że wybory parlamentarne będą też wyborem związanym z obecnością Polski w strukturach unijnych.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu rzeszow24.info. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama