reklama

Bulwersująca decyzja sądu! Areszt za brak maseczki dla mieszkańca Podkarpacia!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: policja.pl

Bulwersująca decyzja sądu! Areszt za brak maseczki dla mieszkańca Podkarpacia! - Zdjęcie główne

Kontrole maseczek w galeriach handlowych ciągle trwają (zdjęcie ilustracyjne) | foto policja.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Podkarpacie Zdzisław Maciaszek, właściciel firmy transportowej z Rudnika nad Sanem, 25 listopada powinien zgłosić się do aresztu na jednodniowy pobyt, celem odbycia kary za niezapłacony mandat. Grzywnę w wysokości 20 złotych otrzymał na wiosnę tego roku za brak maseczki. Mieszkaniec Podkarpacia z decyzją policji i sądu się nie zgadza.
reklama

Na wiosnę właściciel firmy transportowej był w Zamościu. Tam do warsztatu oddał jeden ze swoich samochodów. Oczekując na jego naprawę, wybrał się do lokalnej galerii coś zjeść. Jedzenie kupił na wynos, zjadając posiłek w holu centrum handlowego. Kiedy kończył jeść, przykuł uwagę policjantów. 

Grzywna zamieniona na areszt!

W rozmowie z Super Nowościami Zdzisław Maciaszek przekazał, że argumentował policjantom, dlaczego nie mógł mieć maseczki. Niestety policjanci nie wykazali się wyrozumiałością. Zaproponowano mu mandat, którego jednak nie przyjął.

- Na mandat nie chciałem zgodzić, bo z całym szacunkiem dla przepisów i zrozumienia obostrzeń, po prostu uważam, że nie złamałem żadnego prawa i nie dam się ukarać za coś, czego nie zrobiłem - mówił Zdzisław Maciaszek w rozmowie z Super Nowościami. 

Z początkiem kwietnia do rąk Maciaszka trafił wyrok nakazowy, w którym Sąd Rejonowy w Zamościu nałożył mu karę 20 złotych grzywny. Mandatu jednak nie opłacił. Sprawa przycichła do września. Wtedy to do mieszkańca Rudnika nad Sanem trafiło postanowienie o zamianie grzywny na jednodniowy pobyt w areszcie. 

Zdzisław Maciaszek czuje żal do wymiaru sprawiedliwości. Wskazuje na nieadekwatną do czynu "machinę prawno - biurokratyczną". 

- Proszę zobaczyć, ile osób i ile czasu zaangażowano na to, aby ukarać mnie za to, że zdaniem jednego, bo nawet nie dwóch policjantów, którzy mnie wówczas zatrzymali, złamałem przepis. O co w tym wszystkim chodzi? O powstrzymanie pandemii, czy o statystyki i udowadnianie, jak niby skutecznie działa państwo? - zastanawia się Zdzisław Maciaszek cytowany przez gazetę Super Nowości. 

Próbowaliśmy porozmawiać ze Zdzisławem Maciaszkiem. Mieszkaniec Rudnika nad Sanem jest obecnie w drodze do Anglii. Prowadzi pojazd, nie mógł rozmawiać. 

Policja zapowiada, że nie odpuści kontroli maseczek

Od początku listopada podkarpacka policja ukarała mandatem karnym 4864 osoby za niestosowanie się do obowiązku zasłaniania ust i nosa.

Wobec osób, które odmówiły przyjęcia mandatu, zostaną skierowane wnioski o ukaranie do sądu: "takich przypadków jest 365. 2450 osób zostało pouczonych" - powiedziała nam podinspektor Marta Tabasz-Rygiel, Rzecznik Prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Wciąż rosnąca liczba zakażeń koronawirusem sprawia, że policjanci zintensyfikowali kontrole osób, które w przestrzeni publicznej zamkniętej, a więc w sklepach, galeriach handlowych, urzędach, czy środkach komunikacji publicznej nie noszą maseczek.

- Nakaz zasłaniania ust i nosa w takich miejscach wciąż obowiązuje. Najwięcej kontroli przeprowadzanych jest w placówkach handlowych. Tam też ujawnianych jest najwięcej wykroczeń związanych z brakiem maseczki

- poinformowała podinsp. Tabasz-Rygiel. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama