reklama

Czy ktoś specjalnie skrzywdził nastolatkę? Tajemnicza śmierć w Dąbrówkach na Podkarpaciu!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum

Czy ktoś specjalnie skrzywdził nastolatkę? Tajemnicza śmierć w Dąbrówkach na Podkarpaciu! - Zdjęcie główne

Zdjęcie poglądowe | foto Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Historie kryminalne 11 kwietnia w stawie w miejscowości Dąbrówki koło Łańcuta znaleziono zwłoki 17-latki. Dziewczyna miała być na imprezie urodzinowej kolegi. Nastolatka nie wróciła do domu. Pojawiają się kolejne informacje na ten temat.
reklama

Tragedia we wsi Dąbrówki koło Łańcuta wstrząsnęła mieszkańcami Podkarpacia. 17-latka nie wróciła do domu z urodzinowego ogniska. Jej zwłoki po kilku godzinach znaleziono w stawie, który był ogrodzony, monitorowany, tak aby nikt tutaj nie wchodził. 

CZYTAJ TAKŻE:

Śledczy są po dwóch oględzinach miejsca, gdzie znaleziono zwłoki Pauliny. Według informacji jakie otrzymaliśmy od Marka Jękota, prokuratora rejonowego w Łańcucie przesłuchano już uczestników imprezy, a pies tropiący wskazał drogę, którą pokonała 17-latka. Staw w którym znaleziono dziewczynę jest ogrodzony i znajduje się kilkaset metrów od lasku, gdzie była impreza. To teren po dawnej kopalni piasku, który został zalany wodą.

- Czekamy na wyniki sekcji zwłok, która ma być przeprowadzana w środę, 14 kwietnia. Przesłuchujemy świadków i weryfikujemy ich zeznania.

- mówi Marek Jękot, prokurator rejonowy w Łańcucie.

WYPADEK CZY MOŻE KTOŚ CHCIAŁ ZROBIĆ KRZYWDĘ?

Każdy kolejny dzień przynosi wiele nowych doniesień. Jak pisze "Fakt", sprawa jest bardzo zagadkowa, ponieważ teren wokół stawu jest ogrodzony, jest tam monitoring, a mimo wszystko Paulina została znaleziona w wodzie. Rodzice boją się, że nie był to nieszczęśliwy wypadek i ktoś mógł skrzywdził ich córkę, dziewczyna miała bowiem, według relacji gazety, poszarpane ubranie. "Fakt" pisze też o koledze, który odprowadzał 17-latkę z miejsca imprezy. Jak zatem pokonała prawie dwumetrowe ogrodzenie, a potem wpadła do wody?

Czy ktoś zatem zrobił jej krzywdę? Podczas wstępnych oględzin na ciele nastolatki nie znaleziono żadnych śladów świadczących o udziale osób trzecich. Mieszkańcy całej okolicy są w szoku, każdy kto znał Paulinę wiedział, że była to dobra uczennica. Chętnie pomagała innym, była pracowita i uczynna.

Do tej sprawy będziemy wracać.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama