reklama

Smog dusił mieszkańców regionu! Najgorzej było w Rzeszowie, Dębicy, Jarosławiu i Krośnie!

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Ekologia i przyroda Kategoryzowany na "zły" lub "bardzo zły" indeks jakości powietrza, czyli potocznie smog, dusił we wtorek, 26 października, wieczorem znaczną część mieszkańców Podkarpacia. Najgorsza sytuacja była w dużych miastach: w Rzeszowie, Dębicy, Jarosławiu i Przemyślu. Nie ma wątpliwości, że na podkarpackich wioskach, gdzie nie ma czujników do pomiaru stężenia szkodliwych pyłów, sytuacja była równie niedostateczna.
reklama

Smog dusił mieszkańców Podkarpacia. Tylko we wtorek, w godzinach wieczornych indeksy na stacjach pomiaru powietrza przekraczane były rekordowo.

Dusiło niemiłosiernie!

O godzinie 18:12 w Rzeszowie, na ul. Bohaterów, indeks PM10 i PM2,5 były przekroczone o 300 procent - wynika z danych stacji Luftdaten. Dwie godziny później smog rozlał się już wszędzie. Na ulicy Waniliowej w Rzeszowie po godzinie 20 stężenie PM10 wynosiło ponad 400 procent, a pyłu PM2,5 - 800 procent (dane stacji SmogTok). Panujący w stolicy Podkarpacia smog potwierdza także oficjalna stacja Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska zamontowana w centrum miasta, na ul. Piłsudskiego. Po godzinie 20 wskazywała ona na przekroczenie wskaźnika PM10 o 224 procent, a PM2,5 o 493 procent.  

Źle było także w Dębicy, gdzie tamtejsza stacja Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska potwierdzała bardzo złą jakość powietrza. O godzinie 20 na ulicy Grottgera wskaźnik PM10 przekroczony był o 330 procent, a PM2,5 o 770 procent. Podobnie było w Krościenku Wyżnem pod Krosnem oraz w Jarosławiu. 

Szczegóły znajdziecie w naszej galerii.

- W przypadku wystąpienia sytuacji smogowej i przekroczenia poziomu informowania dla pyłu PM10 w powietrzu (100 µg/m3), w celu zmniejszenia narażenia na wysokie stężenia zanieczyszczeń w powietrzu, małym dzieciom, kobietom w ciąży, osobom starszym oraz osobom z chorobami serca lub układu oddechowego, zaleca się ograniczenie przebywania poza budynkami

- apeluje co roku Inspekcja Ochrony Środowiska.

Nawet dorosłym, bez kłopotów ze zdrowiem, zaleca się powstrzymanie się od aktywności fizycznej na otwartym powietrzu. 

Uchwała antysmogowa jest, ale wydaje się być nieskuteczna

Jak już wielokrotnie informowaliśmy i przypominaliśmy od 23 kwietnia 2018 roku na terenie województwa podkarpackiego obowiązuje tzw. uchwała antysmogowa "w sprawie wprowadzenia na obszarze województwa podkarpackiego ograniczeń w zakresie instalacji, w których następuje spalanie paliw". Na mocy tej uchwały wprowadzone zostały następujące regulacje:

Zakaz spalania niskiej jakości paliwa od 1 czerwca 2018 r.:

  1. węgla brunatnego, mułów i flotokoncentratów węglowych oraz mieszanek produkowanych z ich wykorzystaniem,
  2. paliw o uziarnieniu poniżej 5 mm i zawartości popiołu powyżej 12%,
  3. biomasy o wilgotności powyżej 20%
Od 1 czerwca 2018 r. zakaz instalowania kotłów poniżej 5. klasy.

Możliwość eksploatacji kotłów nieposiadających żadnych norm emisji (PN-EN 303-5:2012) tylko do 1 stycznia 2022 r.

Zakaz eksploatacji kotłów klasy 3. i 4. (oraz niższych) od 1 stycznia 2028 r.

Rodzaje instalacji, dla których wprowadza się ograniczenia w zakresie ich eksploatacji to instalacje, w których następuje spalanie paliw stałych w rozumieniu ustawy Prawo energetyczne w szczególności kocioł, kominek i piec, jeżeli:

  1. dostarczają ciepło do systemu centralnego ogrzewania lub,
  2. wydzielają ciepło lub,
  3. wydzielają ciepło i przenoszą je do innego nośnika.
W przypadku ww. instalacji dopuszcza się wyłącznie eksploatację tych, które spełniają minimum standard emisyjny zgodny z 5 klasą pod względem granicznych wartości emisji zanieczyszczeń zgodnie z rozporządzeniem Ministra Rozwoju i Finansów w sprawie wymagań dla kotłów na paliwo stałe. Zatem wolno instalować już tylko kotły spełniające normę emisyjną 5 klasy.

To długotrwałe działania. A co zrobić na teraz, jak reagować na bieżąco? Oto zapytaliśmy kilka samorządów.

Edukacja, drony, straż miejska

W Dębicy miasto postawiło na kampanię edukacyjną. Samorząd podpisał również umowę ze specjalistycznym laboratorium badawczym, do którego będą przesyłane próbki popiołu zabezpieczane podczas kontroli prowadzonych przez Straż Miejską. Miasto deklaruje, że ma już także drona do pomiaru składu dymu, wydobywającego się z komina. W tym sezonie grzewczym Straż Miejska w Dębicy nałożyła już kilka mandatów za spalanie odpadów.

- Zgodnie z zapisami uchwały antysmogowej województwa podkarpackiego miasto przeprowadzi minimum 40 kontroli systemu ogrzewania w ciągu roku - zapewnia Anna Zboch, z Urzędu Miasta w Dębicy.

Podobne rozwiązania, przy wykorzystywaniu nowej technologii zapowiada gmina Boguchwała i Rzeszów. Tu też do pomocy w monitoringu powietrza, służyć mają właśnie drony.

- Przez cały październik Straż Miejska w Jarosławiu codziennie przeprowadza kontrole pieców na terenie miasta. Do tej pory przeprowadzono około 600 kontroli, w wyniku których nałożono 6 mandatów - informuje nas Iga Kmiecik rzecznik prasowy Urzędu Miasta Jarosławia.

- Funkcjonariusze mają możliwość pobrania z paleniska popiołu do analizy pod kątem spalania odpadów, w sytuacji, w których zachodzi podejrzenie spalania materiałów/substancji niedozwolonych - dodaje.

- Ponadto jarosławski Urząd Miasta w ramach umowy, wspomagając zadania realizowane przez jednostki samorządu i Straży Miejskiej, planuje zakup sprzętu "Zintegrowany System Obserwacji i Wspomagania Analizy zanieczyszczeń powietrza SOWA". W najbliższy piątek, 29 października, Firma  USM Sp. z o.o. z Lublina przeprowadzi z pracownikami Straży Miejskiej w Jarosławiu szkolenie obsługi lotów dostarczonego sprzętu (dron) z zakresu pobierania i analizowania popranych prób przy użyciu zainstalowanych analizatorów, w tym m. in. techniki poboru, możliwości zdalnego odczytu, archiwizowania i mapowania wyników pobranych prób oraz w zakresie przesyłania obrazu wideo z kamer do stanowiska komputerowego wskazanego przez Zleceniodawcę

- wskazuje Iga Kmiecik.

Smog prowadzi do przedwczesnych zgonów!

- Zgodnie z danymi WHO zanieczyszczenia powietrza prowadzą do 7 milionów przedwczesnych zgonów na całym świecie. Z czego do 400 tys. w samej Unii Europejskiej. Niestety Polska przoduje w europejskich statystykach – z niechlubną liczbą ok. 50 tys. przedwczesnych zgonów każdego roku. To trzy razy więcej, niż średnia unijna - apeluje środowisko lekarskie w liście do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.

 - Nowe rekomendacje Światowej Organizacji Zdrowia opracowane zostały na podstawie wyników ponad pięciuset najnowszych badań naukowych prowadzonych przez badaczy zdrowia publicznego z całego świata. Obniżenie górnych granic stężeń w wytycznych WHO to wyraźny sygnał, że nie ma bezpiecznego dla zdrowia poziomu zanieczyszczeń powietrza. Normy unijne są zbyt wysokie i nie chronią naszego zdrowia w wystarczającym stopniu

– komentuje Weronika Michalak, dyrektorka organizacji HEAL Polska, w wypowiedzi dla SmogLab. 

Głównymi skutkami zdrowotnymi smogu są:
  • skrócenie długości i jakości życia.
  • zwiększone ryzyko zapadalności na choroby układu oddechowego,
  • zwiększone ryzyko zapadalności na choroby układu krążenia,
  • zwiększone ryzyko zapadalności na choroby układu nerwowego,
  • zwiększone ryzyko takich chorób jak nowotwór.
Stężenie smogu możesz śledzić na mapie serwisu Airly

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama