reklama

Więcej firm pada, mniej pieniędzy dla pracowników. Co się dzieje na Podkarpaciu?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: freepik

Więcej firm pada, mniej pieniędzy dla pracowników. Co się dzieje na Podkarpaciu? - Zdjęcie główne

zdjęcie ilustracyjne | foto freepik

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPracownicy podkarpackich firm otrzymali w ubiegłym r. ponad 6,6 mln zł z państwowego funduszu gwarancyjnego. Pieniądze trafiły do 273 osób, które straciły pracę w wyniku upadłości swoich pracodawców. Niepokoi rosnąca liczba firm ogłaszających niewypłacalność.
reklama

Sytuacja gospodarcza na Podkarpaciu wymaga szczególnej uwagi. Ostatnie dane wskazują na znaczące zmiany w funkcjonowaniu lokalnego rynku pracy, szczególnie w kontekście firm borykających się z problemami finansowymi.

reklama

Małe firmy najbardziej zagrożone

Na Podkarpaciu w minionym roku aż 16 firm zgłosiło niewypłacalność, co oznacza wzrost o sześć przedsiębiorstw w porównaniu z rokiem poprzednim. Dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie Tomasz Czop w rozmowie z PAP podkreśla, że firmy korzystające ze środków FGŚP działały w branżach instalacji sanitarnych, produkcyjnej i usługowej.

W 2024 r. ze wsparcia funduszu skorzystało 11 niewypłacalnych firm, które zatrudniały do 20 pracowników, trzy firmy zatrudniające od 21 do 100 osób oraz dwie firmy zatrudniające powyżej 100 osób

reklama

- dodaje.

Prawda o upadłości wychodzi na jaw

Byli pracownicy jednej z upadłych firm w rozmowie z nami odsłaniają kulisy bankructwa.

Od pół roku czekaliśmy na wypłaty, zarząd mówił, że wszystkiemu winna jest zła koniunktura gospodarcza, nic bardziej mylnego, po prostu inwestycje były nietrafione a polityka biznesowa nie polegała na rozwoju firmy, tylko jej celowym położeniu

- mówi jeden z pracowników firm, który chce pozostać anonimowy.

Pracownicy chcieli złożyć pozew zbiorowy, co spowodowało próbę przeniesienia kapitału do nowo utworzonej spółki-córki. 

reklama

Z tego, co wiemy, to się nie udało. Musieliśmy czekać bez pensji, aż sąd wyda odpowiednie postanowienia o upadłości. Trójka dzieci na utrzymaniu, proszę sobie wyobrazić, przez co musiałem przejść i inni, zwłaszcza, ż tyle lat poświęciło się tej pracy, a nic nie wskazywało, że tak się stanie. Przynajmniej my na dole o tym nie wiedzieliśmy

- dodaje.

Mniej pieniędzy do podziału

Mimo wzrostu liczby niewypłacalnych firm, łączna kwota wypłaconych świadczeń spadła o 45 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. W 2024 r. wypłacono 6,6 mln zł, podczas gdy rok wcześniej było to 12,2 mln zł. Zmniejszyła się również liczba osób uprawnionych do otrzymania pomocy - z 753 do 273 osób. To wyliczenia WUP w Rzeszowie. 

reklama

Windykacja pod znakiem zapytania

Odzyskiwanie należności od upadłych firm staje się coraz trudniejsze. W minionym roku udało się odzyskać 2,56 mln zł, co stanowi spadek w porównaniu z rokiem poprzednim. Na skuteczność windykacji wpływają między innymi długotrwałe postępowania upadłościowe oraz rosnąca liczba upadłości konsumenckich.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo