reklama

Śp. Gabriela Dzimira z Jarosławia. Co się dalej dzieje? [AKTUALIZACJA]

Opublikowano:
Autor:

Śp. Gabriela Dzimira z Jarosławia. Co się dalej dzieje? [AKTUALIZACJA] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWielu Czytelników pyta nas o sprawę Gabrieli Dzimiry z Jarosławia, o to, co wydarzyło się ze zhakowanym kontem zmarłej 15-latki i dlaczego nikt o niczym nie informuje tych, którzy zaangażowali się w pomoc dziewczynce i jej rodzinie.

O walce o zdrowie i życie Gabrieli Dzimiry pisalismy wielokrotnie:

Początkiem stycznia przejęte konto Gabrysi zostało wyczyszczone z wszelkiego rodzaju wpisów, postów, filmów i zdjęć sugerujących, jakoby dziewczynka nie wiedziała od początku o powadze choroby, z jaką zmagała się od urodzenia. Wpisy były również atakiem na najbliższych nastolatki, na matkę w szczególności.

Zdzisława Dzimira odpisywała na uszczypliwe komentarze, nie tylko te hakerskie, ale ostatecznie całkowicie wycofała się z wirtualnej aktywności. W zasadzie jedyne źródło informacji na temat bieżących wydarzeń związanych z Gabrysią, czyli fanpage "Pomoc dla Gabrysi", jak już wspominaliśmy, także zostało trwale usunięte. Osoby, które mocno angażowały się w tę sprawę, wpłacały pieniądze na operację, później na zwiezienie ciała do Polski, zostały bez informacji.

Ostatnia aktywność związana z Gabrysią dotyczy zbiórki pieniędzy na zwiezienie ciała do Polski. Zbiórkę zorganizowała Fundacja We See You działająca w Smallwood w stanie Nowy Jork. Jej twórcami są Polacy, a misją jako organizacji non-profit jest zbieranie pieniędzy dla rodzin z chorymi i niepełnosprawnymi dziećmi.

- Utworzyliśmy tę fundację, aby wspomagać zbiórki pieniążków na leczenie dzieci z Polski, które walczą z różnymi chorobami i potrzebuja opieki medycznej w US

- czytamy na ich stronie internetowej weseeyoukids.org

Udało się zebrać ponad 43 tysiące zł z ponad 38 tysięcy, która to kwota była niezbędna, by Gabrysia mogła wrócić z Kalifornii do Polski, a rodzina, by mogła zmarłą nastolatkę pochować. Ostatnia wpłata wpłynęła 28 grudnia.

Początkiem stycznia, po wielu dniach masowych zgłoszeń do administracji Facebooka ataku hakerskiego, konto zostało wyczyszczone. Celowo nie używamy słowa "usunięte", ponieważ w przestrzeni Facebooka nadal funkcjonuje jedno z dwóch, które były przez cały czas aktywne jednocześnie.

Udało nam się skontaktować z rodziną Gabrysi, która prosi o uszanowanie żałoby po zmarłej nastolatce. Informacje osobom szczerze zaangażowanym w sprawę będą udzielone, jednak na ten moment, rodzina chce z dala od fleszy przeżyć ten niezwykle ciężki czas.

Wszelkie dane związane z Gabrysią są usuwane, zniknęły posty, komentarze, udostępnienia. Do sprawy jeszcze wrócimy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo