Funkcjonariusze na granicy często łapią złodziei, którzy próbują wywieźć kradzione samochody. Tym razem czujność strażników zapobiegła przemytowi luksusowego auta.
Do odprawy zgłosił się 35-letni Polak podróżujący luksusowym audi (bogato wyposażony model RS7). Funkcjonariusze Straży Granicznej zweryfikowali legalność pochodzenia pojazdu. Od razu nabrali podejrzeń co do autentyczności numeru VIN zamieszczonego na ramie auta
- mówi por. SG Piotr Zakielarz, rzecznik prasowy Komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Zakwestionowali też autentyczność tabliczki znamionowej. Dzięki międzynarodowej współpracy służb ustalono rzeczywisty numer identyfikacyjny pojazdu i potwierdzono, że auto o szacunkowej wartości blisko 800 tys. złotych pochodzi z kradzieży. Zostało utracone w 2023 roku na terytorium Polski
- dodaje Zakielarz.
Od początku 2024 r. strażnicy graniczni z Bieszczadzkiego Oddziału złapali 126 kradzionych aut. Ich wartość to ponad 18 milionów złotych. Sprawą zatrzymanego w Korczowej Audi RS7 zajmuje się teraz policja.
Komentarze (0)