Jak mówi prezes Marczulewska zachowanie przedsiębiorców jest trudne do zrozumienia, bo o ile można usprawiedliwić chęć utrzymania rytmu pracy nawet w wysokich temperaturach, tak niektóre zachowania zdecydowanie nie sprzyjają budowaniu dobrych relacji między pracownikami a pracodawcami. – Dostaliśmy skargę o reglamentowaniu zimnej wody, pracownicy dostawali jedną buteleczkę na cały dzień. Dostawaliśmy wiadomości o tym, że woda jest trzymana pod kluczem, by pracownicy nie pili jej za dużo lub o tym, że szef stwierdził, że nie będzie dawać pracownikom wody, bo zobaczył na budowie butelki z niedopitą wodą z poprzedniego dnia. Irracjonalne i nawet dla mnie szokujące sytuacje, a wiele skarg już od pracowników przeczytałam – przyznaje prezes stowarzyszenia.
- Skargi dotyczyły również braku klimatyzacji w autobusach komunikacji miejskiej, wysokich temperatur panujących w kuchniach i stołówkach, w tym w restauracjach. Nie brakowało informacji o wysokiej temperaturze w halach produkcyjnych czy o tym, że szefowie wyłączali klimatyzacje z oszczędności – dodaje prezes Marczulewska. – W wielu przypadkach interweniowaliśmy i wysyłaliśmy pisma do pracodawców, w których tłumaczyliśmy im jakie są zasady pracy w trudnych warunkach wynikających z wysokiej temperatury. Przyznam, że jestem bardzo rozczarowana, bo rok temu tych skarg było mało, a teraz mamy zatrzęsienie.
- dodaje.
Przepisy prawa pracy nie określają (...) CZYTAJ DALEJ>>
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.