reklama

Poseł pyta premiera o amantadynę. Lewica chce obowiązkowych szczepień!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Onet

Poseł pyta premiera o amantadynę. Lewica chce obowiązkowych szczepień! - Zdjęcie główne

foto Onet

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Podkarpacki poseł Lewicy Wiesław Buż postanowił zadać kilka pytań premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Mają one związek z wynikami leczenia koronawirusa przez przemyskiego lekarza dr Włodzimierza Bodnara.
reklama

Przemyski pulmonolog dr Włodzimierz Bodnar już nie prowadzi terapii pacjentów zakażonych COVID-19. Rząd zdecydował, że skutecznego i łatwo dostępnego leku na koronawirusa, czyli amantadyny, nie można już stosować w tym celu.

To wzburzyło opinię publiczną, w tym także podkarpackiego posła Lewicy. Wiesław Buż zadaje zatem premierowi Mateuszowi Morawieckiemu pytania o amantadynę. W interpelacji poselskiej polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej pisze o tym, że teraz większość zakażonych pozostała bez pomocy, bez diagnostyki, tylko z teleporadą. Jednocześnie podkreśla ogromną rolę doktora Bodnara i innych lekarzy, którzy zdecydowali się na leczenie COVID-19 amantadyną. Chce się dowiedzieć, czy podjęto badania nad skutecznością amantadyny w leczeniu osób zakażonych koronawirusem? Czy Agencja Oceny Technologii Medycznej oraz Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych wydadzą ocenę i wyjaśnią wątpliwości w zakresie stosowania amantadyny przy leczeniu COVID-19? Poseł chce też wiedzieć jak wielkie są straty w gospodarce w związku z zaniechaniem badań nad skutecznością tego leku.

OBOWIĄZEK

Z kolei rzecznik prasowa Klubu Parlamentarnego Lewicy Anna Maria Żukowska podkreśla, że każdy odpowiedzialny rząd powinien doprowadzić do tego, by walka z epidemią była skuteczna.

- Jestem przekonana, że trzeba doprowadzić do zaszczepienia minimum 70 proc. populacji, bo inaczej będą to niejako pieniądze wyrzucone w błoto. Pojawią się indywidualne korzyści dla poszczególnych, zaszczepionych osób, ale nie będzie ich dla całego społeczeństwa. Jeżeli chodzi o Polskę, to ostatnie sondaże pokazały, że połowa Polaków jest gotowa się zaszczepić, a druga połowa – nie. Jeżeli to się potwierdzi, zaczepienie tylko 16 milionów osób nie zwalczy pandemii, bo wirus dalej będzie krążył. Z chorobami zakaźnymi nie da się walczyć indywidualnie. Gdyby się dało, kraje na całym świecie nie wprowadzałyby szczepień obowiązkowych, ustaw i rozporządzeń dotyczących walki z pandemią. COVID to nie jest sprawa indywidualna. 

- powiedziała na łamach portalu TVP Info.

Dlatego uważa, że szczepienia na COVID-19 powinny być obowiązkowe! 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama