- To drugi taki przypadek w Rzeszowie w tym miesiącu
- O pierwszym pisaliśmy tu: Zmarł na dworcu PKS
- 8 lipca na przystanku w Mielcu doszło do podobnej tragedii
Dziś, 31 lipca, około godziny 6 rano, na wjeździe do dworca w Rzeszowie leżał mężczyzna. Nie oddychał. O tym fakcie została poinformowana policja. Policjanci wstępnie wykluczyli, by do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie.
Decyzją prokuratora zwłoki zostały przekazane do dalszych badań sekcyjnych, by dowiedzieć się, co było przyczyną zgonu mężczyzny w wieku 56 lat.
Dokładnie w tym samym miejscu dwa tygodnie temu również zmarła jedna osoba, na początku lipca do podobnego zdarzenia doszło w pod Mielcem.