Alan Joyce, dyrektor australijskiej linii lotniczej Qantas, w wywiadzie dla CNN, jako jeden z pierwszych przedstawicieli linii lotniczych mówił o konieczności szczepień dla międzynarodowych pasażerów.
- Z pewnością w przypadku zagranicznych podróżnych i osób wyjeżdżających z kraju, uważamy, że będzie to konieczność.
- przytacza wypowiedź dyrektora „Polska Times”.
Okazuje się, że inne linie zamierzają uczynić podobny krok. Wymóg szczepień rozważa Air Asia oraz Air New Zealand.
Co o wymaganych szczepieniach sądzą przedstawiciele Ryanaira?
- My jesteśmy przekonani, że nie będzie to wymagane wewnątrz Unii Europejskiej. Co będzie w przypadku pozostałych kierunków to zobaczymy.
- mówi w rozmowie z redakcją Korso24 Olga Pawlonka, szef sprzedaży i marketingu Ryanair w Europie Środkowej.
Z informacją o ewentualnym wymogu szczepień wstrzymuje się węgierska linia lotnicza Wizz Air.
- Na ten moment nie mamy takich informacji od przewoźnika.
- tłumaczy Anna Robaczyńska, z biura prasowego Wizz Air.
Nie udało nam się ustalić stanowiska niemieckiego przewoźnika Lufthansa.
Pomysł obowiązkowych szczepień przed lotem zrodził się po ogłoszeniu przez trzech producentów informacji o skuteczności wyprodukowanych przez siebie szczepionek. Mowa o brytyjskiej firmie AstraZeneca i amerykańskim koncernie Pfizer oraz Moderna.
Dodajmy, że Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) pracuje aktualnie nad tzw. cyfrowym paszportem covidowym. Dzięki aplikacji podróżni będą mogli przedstawić zaświadczenie o byciu zdrowym i zaszczepieniu na Covid-19.
rafal.bolanowski@korso.pl