Maria Orlińska-Matelowska podczas spaceru przy jednym z osiedlowych sklepów znalazła kawałek kiełbasy. Nie miała wątpliwości, że mięso było zatrute. Zwłaszcza, że to nie pierwszy taki przypadek na osiedlu.
- Moje psiaki też ledwo przeżyły kilka miesięcy temu. Suczka mojej sąsiadki chyba umrze
- powiedziała redakcji debica24.eu pani Maria, mówiąc też o innym psie, który nie przeżył po zjedzeniu kiełbasy w pobliżu sklepu.
Kobieta ostrzega właścicieli czworonogów na tym i na innych osiedlach, by nie pozwalali na to, by ich pupile podczas spacerów cokolwiek znalezionego zjadły.