Potwierdzone przypadki zachorowań dotyczą około 12 tysięcy Chińczyków. Około 260 zmarło. Koronawirus rozprzestrzenił się już na terenie kilkunastu krajów na świecie, w tym, m.in. w Niemczech, Francji, Finlandii, USA, Kanadzie, Rosji i Wielkiej Brytanii. U nas z podejrzeniem 2019-nCoV hospitalizowanych jest kilkanaście osób. Niemniej polski rząd, chce, by Polacy przebywający w Wuhan wrócili do kraju i zapewnił im pomoc w ewakuacji.
- Operacja jest przeprowadzana, w sumie ewakuowanych jest 31 osób. Wszystkie zostały zidentyfikowane, zaopiekowane. Wiedzą, gdzie mają się stawić
- powiedział 1 lutego Szymon Szynkowski vel Sęk z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Dodał też, że w Chinach i w samym Wuhan jest kilkoro Polaków, którzy nie skorzystali z okazji powrotu do Polski.
- To osoby, które są najczęściej związane więzami rodzinnymi z obywatelami Chin. A tamci obywatele nie mogą opuścić kraju, więc małżonkowie zdecydowali się zostać. Polskie służby konsularne są tam na miejscu do ich dyspozycji
- zaznaczył wiceszef MSZ.
Na temat powrotu Polaków z Chin będziemy informowani przez MSZ i Ministerstwo Zdrowia na bieżąco.