reklama

Burmistrz Dębicy: - Stanowisko rady miejskiej wobec Puurs-Saint-Amands nie było ze mną konsultowane!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: UM Dębica

Burmistrz Dębicy: - Stanowisko rady miejskiej wobec Puurs-Saint-Amands nie było ze mną konsultowane! - Zdjęcie główne

foto UM Dębica

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Burmistrz Dębicy Mariusz Szewczyk poinformował opinię publiczną, że stanowisko rady miejskiej w sprawie zawieszenia współpracy z Dębicą przez władze samorządowe Puurs-Saint-Amands nie było z nim konsultowane. Włodarz podkarpackiego miasta nadal liczy na wzajemne kontakty z Belgami.
reklama

Przypomnijmy. Belgijska gmina Puurs-Sint-Amands zdecydowała się zawiesić współpracę z Dębicą! 20-letnią historię kontaktów pomiędzy samorządami zmieniło podejście podkarpackiego miasta do LGBT: uchwalenie "Samorządowej Karty Praw Rodziny" - która sprzeciwia się ideologii LGBT, a także wrześniowe wydarzenia na dębickim Rynku - kiedy to przegoniono aktywistki Queer Tour. Poniżej więcej na ten temat...

Pod względem wizerunkowym Dębica wiele straciła. Dlatego też osobny komunikat wydał burmistrz miasta Mariusz Szewczyk.

- W związku z przyjęciem przez 11 radnych Rady Miejskiej w Dębicy "Stanowiska w sprawie zawieszenia współpracy bilateralnej z Dębicą przez władze samorządowe Puurs-Saint-Amands" oraz falą krytyki jaka spadła na nasze miasto w związku z ww. stanowiskiem Rady Miejskiej w Dębicy, władze miasta pragną podkreślić, iż powyższe stanowisko nie było konsultowane z Burmistrzem Dębicy, jako organem wykonawczym. Stanowisko było autonomiczną decyzją wspomnianej grupy radnych i zostało przyjęte przez 11 z 21 radnych podczas XXX sesji Rady Miejskiej w Dębicy w dniu 21 października 2020 roku.

- pisze Mariusz Szewczyk.

Burmistrz Dębicy, niezależnie od przywołanego powyżej stanowiska radnych, zwrócił się do Koena Van den Heuvela, Burmistrza Puurs-Sint Amands, udzielając odpowiedzi na pytania i wątpliwości, które u belgijskich partnerów budziła kwestia przyjętej w 2019 roku Samorządowej Karty Praw Rodzin.

Włodarz zaznacza, że dokument Samorządowej Karty Praw Rodzin, przyjęty przez Radę Miejską, nie powinien stanowić przeszkody do naszej dalszej dobrej współpracy.

- Mam nadzieję, że już niedługo uda nam się spotkać osobiście i ostatecznie wyjaśnić sytuację. Również, wskazane byłoby, aby radni z Dębicy i Puurs-Sint-Amands wypowiedzieli się w tym temacie podczas wspólnego spotkania, aby wyjaśnić wszelkie wątpliwości.

- uzupełnia burmistrz.

HISTORIA WSPÓŁPRACY

11 listopada 1999 roku w Dębicy podpisana została "Umowa o współpracy pomiędzy samorządami Dębicy i Puurs". Zawarcie umowy było formalizacją wieloletnich kontaktów, jakie łączyły mieszkańców Dębicy i belgijskiego Puurs. Kontakty te nawiązane zostały w 1980 roku podczas belgijskiego tournee Zespołu Pieśni i Tańca "Małopolska". Zachwyceni polskim folklorem Belgowie w kolejnych latach jeszcze kilkakrotnie gościli dębickie zespoły pieśni i tańca: "Małopolska", "Igloopolanie" i "Rzemieślnik". Wizyty te zaowocowały bardzo dobrymi relacjami osobistymi, przypieczętowanymi trzema polsko-belgijskimi małżeństwami. W trudnych latach stanu wojennego, społeczność kilkunastotysięcznego Puurs zorganizowała pomoc materialną dla mieszkańców Dębicy. Zawiązany w belgijskim mieście komitet „Serce dla Polski”, kilkakrotnie przedsięwziął akcję zbierania darów na rzecz będących w trudnej sytuacji materialnej mieszkańców Dębicy.

Dodatkowo zawiązało się Towarzystwo Przyjaźni i Współpracy Polsko-Belgijskiej "Dębica-Puurs Serce za serce", w skład którego weszli przedstawiciele władz samorządowych miasta, przedstawiciele lokalnego środowiska kultury, oświaty i biznesu.

- Podczas obchodów Dni Dębicy w 2019 roku, z okazji 20. rocznicy podpisania umowy partnerskiej między Dębicą a Puurs, władze obu miast ratyfikowały dotychczasowe porozumienie o współpracy. Z uwagi na nadzwyczajny charakter powyższej współpracy międzynarodowej, władze Miasta Dębicy wyrażają nadzieję na kontynuację dobrej współpracy z korzyścią dla obu społeczności.

- kończy burmistrz Dębicy.

TO NIE JEST STANOWISKO RADY MIASTA, ALE RADNYCH PiS!

Oburzeni postępowaniem Prawa i Sprawiedliwości są też pozostali rajcy z Dębicy.

- Od samego początku KATEGORYCZNIE SPRZECIWIALIŚMY SIĘ, radni z Klubów: Forum na Rzecz Dębicy, Koalicji Obywatelskiej Ziemi Dębickiej i Porozumienia, aby absolutnie nie wysyłać tak skandalicznego stanowiska, napisanego w tak "butny" sposób, z żądaniami przeprosin ze strony władz Puurs. Jeszcze raz podkreślam: TO NIE JEST STANOWISKO RADY MIASTA DĘBICA, która liczy 21 radnych! To stanowisko 11 Radnych z Klubu PiS.

- napisała na Facebooku radna Monika Garduła.

 

OD AUTORA:

Po publikacji naszego tekstu "Dębica Kraśnikiem Podkarpacia!" rozgorzała dyskusja. Po co w ogóle kontynuować współpracę z miastami poza granicami Polski. Sceptycy od razu zaczęli wypominać: nikt nie będzie patrzył co uchwalamy i się obrażał za to, taka współpraca polega tylko na wyjazdach samorządowców do drugiego miasta na koszt podatnika, z zabawami, prezentami na dodatek - strata czasu i pieniędzy. Od razu pojawia się wspomnienie afery na cały kraj, kiedy to starosta powiatu kolbuszowskiego Józef Kardyś i urzędnicy pojechali do Zambii w celach turystycznych, a nie jak to mówili: "Jesteśmy ambasadorami Polski". Takich przypadków jest wiele. Autor tekstu mieszka w Tarnobrzegu, które według Wikipedii ma dwa miasta partnerskie: Bańska Bystrzyca na Słowacji oraz Czernichów na Ukrainie. I to byłoby na tyle, bo o żadnych wspólnych projektach kulturalnych, gospodarczych, ekologicznych nie ma żadnej mowy. Żadnych wyjazdów, żadnych spotkań. Nic, czyli "sztuka dla sztuki", bo można założyć, że ta współpraca jest "martwa". Zatem czy rzeczywiście taka współpraca między miastami poza granicami Polski jest potrzebna?

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama