Właściciele knajp toną, Konfederacja wyciąga „brzytwę” Dla jednych otwieranie knajp pod pretekstem spotkań politycznych jest doskonała okazją na odbicie się od finansowego dna. Dla innych to próba politycznej manipulacji i zyskania przyszłych wyborców pod pretekstem pomocy, która w głównej mierze opiera się na lansowaniu wizerunku partii. (...)