reklama

Trzy punkty dla STALI MIELEC ozdobione pięknym golem Koleva! [WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Marta Badowska

Trzy punkty dla STALI MIELEC ozdobione pięknym golem Koleva! [WIDEO] - Zdjęcie główne

Piłkarze Stali Mielec (niebieskie stroje) podejmowali na własnym obiekcie Wisłę Kraków | foto Marta Badowska

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport W meczu 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy mielecka Stal na własnym obiekcie podejmowała 13-krotnych mistrzów Polski: Wisłę Kraków. Fani biało-niebieskich obejrzeli bardzo dobry mecz, a co najważniejsze komplet punktów pozostał na Solskiego.
reklama

Przed tym spotkaniem fani mieleckiej Stali nie byli w radosnych nastrojach. Ekipa Adama Majewskiego miała na swoim koncie zaledwie 1 punkt, a mecz w Zabrzu z Górnikiem "obnażył" wszystkie słabości biało-niebieskich. Sami piłkarze przed meczem z Wisłą Kraków podkreślali, że to jest już przeszłość. Liczy się to co będzie w piątek.

CZYTAJ TAKŻE:

PGE FKS STAL MIELEC - WISŁA KRAKÓW 2:1 (1:0)

Tak jak powiedzieli, tak zrobili. Stal pokazała, że może prowadzić grę, stwarzać sytuacje i co najważniejsze ograniczyć argumenty "Wiślaków". Blisko cztery tysiące kibiców miało powody do radości.

 

Choć to Wisła jako pierwsza stworzyła groźne sytuacje. Uderzali Jan Kliment i w 20 minucie Yeboah - był w sytuacji sam na sam, ale Rafał Strączek pokazał, że jest w formie. Mielecki bramkarz nie dał się zaskoczyć. Z kolei w 22 minucie gry Mateusz Mak świetnie uderzył z rzutu wolnego. Paweł Kieszek skutecznie interweniował. To co nie udało się Makowi zrobił Aleksandar Kolev. W 42 minucie uderzył zza "szesnastki" na tyle mocno  precyzyjnie, że futbolówka wpadła do siatki!

Standings provided by SofaScore LiveScore
Druga połowa rozpoczęła się atomowo. Najpierw w 47 minucie Kliment ubiegł Mateusza Matrasa i trafił głową do siatki! Biało-niebiescy jednak szybko odpowiedzieli "Białej Gwieździe". 53 minuta i perfekcyjna wrzutka Krystiana Getingera i bardzo dobre zachowanie w polu karnym Maka sprawiło, że piłkarz Stali mógł uderzyć głową na bramkę Kieszka. Golkiper Wiślaków nie miał żadnych szans! 2:1 dla Stali! Mogło być jeszcze piękniej, ale Matras minimalnie się pomylił po jednym ze stałych fragmentów gry. Mielczanie nie dali się zaskoczyć Wiśle i cieszyli się z zasłużonego, pierwszego w tym sezonie, zwycięstwa.

 

POMECZOWA KONFERENCJA PRASOWA:

 

OTO STATYSTKI Z CAŁEGO MECZU:

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama