Jeżeli Siarka Tarnobrzeg marzyła jeszcze o pozostaniu w eWinner 2. Lidze to musiała wygrać sobotnie spotkanie z Pogonią Siedlce. Stało się inaczej i zielono-czano-żółci są w dramatycznej sytuacji.
Siarka Tarnobrzeg - Pogoń Siedlce 1:2 (1:1)
Bramki: Igor Woś 42 - Cezary Demianiuk 36, Damian Nowak 74Siarka: 33. Wojciech Muzyk - 47. Igor Woś (77, 11. Marcin Stefanik), 37. Michał Bierzało, 99. Karol Noiszewski, 30. Filip Jania - 18. Piotr Cichocki (80, 22. Filip Krempa), 25. Szymon Kaliniec, 6. Marcel Tyl (46, 16. Wojciech Bieniarz), 10. Lukáš Hrnčiar (77, 8. Iván Agudo), 2. Paweł Mróz (69, 7. Ołeksandr Jacenko) - 13. Krzysztof Zawiślak.
Pogoń: 1. Maciej Kikolski - 24. Przemysław Misiak, 2. Tomasz Lewandowski, 26. Michał Rutkowski, 23. Nikodem Fiedosewicz - 20. Cezary Bujalski (90, 11. Tomasz Mamis), 99. Bartosz Wicenciak (69, 16. Jakub Sinior), 19. Maciej Wichtowski, 7. Damian Szuprytowski, 56. Cezary Demianiuk - 9. Damian Nowak (80, 21. Mateusz Majewski).
Żółte kartki: Bieniarz, Jania, Zawiślak - Wicenciak, Bujalski, Demianiuk, Misiak, Kikolski.
Sędziował: Aleksander Kozieł (Kielce).
Siarkowcy rozpoczęli spotkanie od mocnego uderzeniu i dwóch świetnych okazji, które powinny być zamienione na gole. Najlepszą zmarnował Piotr Cichocki, który znalazł się sam na sam z bramkarzem gości, ale zamiast do siatki trafił w głowę Macieja Kikolskiego. Goście wytrzymali napór miejscowych i... strzelili gola. Cezary Demianiuk najlepiej zachował się w polu karnym i z bliska pokonał Wojciecha Muzyka. "Siarkowcy" wyrównali jeszcze przed przerwą. Jeden ze stałych fragmentów gry na gola zamienił Igor Woś.
W drugiej połowie Siarka zagrała jednak poniżej oczekiwań. Na pewno wpływ na to miała wymuszona zmiana i zejście z boiska Marcela Tyla. Pogoń kontrolowała spotkania i po jednej z akcji strzeliła drugiego gola. Zielono-czarno-żółci rzucili się do ataków, ale nie były one skuteczne. Po ostatnim gwizdku w obozie Siarkowców zapanował smutek. Zdenerwowani kibice odbyli jeszcze krótką pogawędkę, a na pomeczowej konferencji prasowej trener tarnobrzeżan Dariusz Kantor nie ukrywał, że problemy zaczęły się od 60 minuty spotkania. - Kolejny raz po godzinie gry drużyna słabnie, zawodnicy proszą o zmiany. Nie wiem jaka jest przyczyna i nie chcę oceniać, bo jestem tutaj od kilku kolejek. Teraz przed nami jeszcze dwa mecze i zagramy w nich, dla siebie i kibiców, o sześć punktów - przyznał Dariusz Kantor.
Zobaczcie zdjęcia z meczu Siarka - Pogoń.
Siarkę dobił remis Raduni Stężyca z KKS Kalisz. Tarnobrzeżanie spadają do trzeciej ligi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.