reklama

Dariusz Dziedzic, prezes Siarki Tarnobrzeg: - Temat odejścia Dawida Bałdygi nadal jest aktualny

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Fot. Grzegorz Lipiec

Dariusz Dziedzic, prezes Siarki Tarnobrzeg: - Temat odejścia Dawida Bałdygi nadal jest aktualny - Zdjęcie główne

Dariusz Dziedzic, prezes Siarki Tarnobrzeg | foto Fot. Grzegorz Lipiec

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Zimowe okienko transferowe w trzecioligowej Siarce Tarnobrzeg jest bardzo spokojne. O ostatnich ruchach kadrowych rozmawiamy z prezesem Spółki Akcyjnej Siarka - Dariuszem Dziedzicem. Jak to było z przyjściem Piotra Kwaśniewskiego? Czy rzeczywiście zielono-czarno-żółci byli zainteresowani Adrianem Skrzyniakiem i ilu jeszcze będzie nowych zawodników?
reklama

Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że 24-letni pomocnik Piotr Kwaśniewski związał się 1,5-roczną umową z Siarką Tarnobrzeg. Ten transfer wywołał burzę wśród kibiców... Stali Stalowa Wola, bo na początku okienka mówiło się, że ten piłkarz ma trafić właśnie na Hutniczą. Zapytaliśmy zatem prezesa Siarki Dariusza Dziedzica jak wyglądały kulisy tego ruchu kadrowego.

- To była szybka akcja. Przede wszystkim szukaliśmy prawego wahadłowego i w pewnym momencie otrzymaliśmy sygnał, że Piotrek wciąż jest bez klubu. Odbyliśmy wspólną rozmowę z piłkarzem, mamy wspólne cele i nikt nie kierował się tym, że wcześniej było zainteresowanie Stali Stalowa Wola. Piotrek swoimi umiejętnościami i postawą da nam odpowiednią jakość sportową, a to jest najważniejsze - mówi nam Dariusz Dziedzic.

Kibice Siarki wciąż pytają co dalej z Dawidem Bałdygą? 19-letni napastnik może zamienić trzecią ligę na ekstraklasę, bo ostatnio głośno było o zainteresowaniu tym piłkarzem przez Cracovię.

- Nadal możliwe jest odejście Dawida. Oferta Cracovii nie jest jedyna. Dlatego musimy być gotowi na to, że ten transfer zostanie sfinalizowany.

- uzupełnia prezes Siarki.

Fot. Grzegorz Lipiec - na zdjęciu: Dawid Bałdyga.

Włodarz klubu podkreśla, że wraz z trenerem Sławomirem Majakiem zakładali transfery na pozycjach: środkowy pomocnik (Szymon Kaliniec to pierwszy zimowy transfer tarnobrzeżan - dodaje autor), prawa strona linii pomocy, a także atak. Zapytaliśmy zatem czy była opcja zatrudnienia Adriana Skrzyniaka, który trafił na wypożyczenie do Stali Stalowa Wola. - Nie było w ogóle takiego tematu. Nie szukaliśmy piłkarza na tej pozycji. Dodam, że to nie jest jeszcze nasze ostatnie słowo jeśli chodzi o ruchy kadrowe - wyjaśnia Dariusz Dziedzic. Na pewno kolejne zmiany będą wynikały z tego, czy ostatecznie Dawid Bałdyga pozostanie w Tarnobrzegu.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama