Czy Włodzimierz Gąsior pozostanie trenerem Stali Mielec? [WIDEO]

Jakież wielkie było zdziwienie kiedy działacze Stali Mielec ogłaszali zwolnienie Leszka Ojrzyńskiego po meczu z Wartą Poznań. Całość została spotęgowana w momencie kiedy wskazano jego następcę. Został nim 72-letni Włodzimierz Gąsior. Legenda biało-niebieskich, która już w przeszłości z powodzeniem prowadziła Stal.

CZYTAJ TAKŻE:

TAK HARTOWAŁA SIĘ MIELECKA STAL>>

- Zawsze w trudnych momentach wracałem do klubu gdzie się wychowałem. Teraz też jest taki trudny moment. Nie jest to łatwa sytuacja. Temu klubowi dalej służę pomocą.

- powiedział wtedy Włodzimierz Gąsior w rozmowie dla klubowej telewizji.

Często można było znaleźć komentarze w stylu: "znamy już pierwszego spadkowicza", "leśny dziadek", "nie było kogoś młodszego". Najczęściej twórcami takich tekstów były osoby, które niezbyt wiele wiedzą o stylu pracy trenera Gąsiora oraz jego podejściu do młodych piłkarzy. Zresztą Stal i sam szkoleniowiec pokazali kto był w błędzie. Debiut z Zagłębiem Lubin jeszszcze nie dał radości (przegrana 0:2), ale potem było już tylko lepiej.

- Ja czuję się znakomicie i nie muszę nikomu niczego udowadniać.

- mówił Włodzimierz Gąsior przed ostatnim meczem sezonu na antenie Canal+Sport.

Po remisie 1:1 ze Śląskiem Wrocław biało-niebiescy zapewnili sobie utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Na pomeczowej konferencji trener Włodzimierz Gąsior wskazał co było w ostatnich tygodniach najważniejsze.

- Ja się skupiałem przede wszystkim na jednym, by drużynę podnieść mentalnie, żeby z meczu na mecz sprawiała im radość gra w piłkę i pokazali to w tym siódmym meczu, że rzeczywiście mają sporą satysfakcję.

- mówił. 

Tak wygląda tabela ekstraklasy, kiedy Stal prowadził trener Gąsior.

Źródło: 90minut.pl

Fakty są takie, że Stal "grała do końca". Pod wodzą Leszka Ojrzyńskiego ileż to było spotkań kiedy to punkty były tracone w ostatnich minutach. Teraz to się zmieniło. Spotkania z Lechem w Poznaniu, Śląskiem we Wrocławiu, albo Jagiellonią Białystok. 

Trener Gąsior po spotkaniu powiedział, że to był jego ostatni mecz na ławce trenerskiej. Powrót do spokojnego życia czy może kontynuacja pracy ze Stalą? Wszystko wskazuje, że doświadczony szkoleniowiec stanie przed takim wyborem. Portal TVP Sport informuje, że działacze klubu zaproponowali trenerowi pracę na kolejny sezon. Na potwierdzenie takich rewelacji trzeba poczekać, a teraz najważniejsze jest pytanie: co dalej z licencją Stali na grę w ekstraklasie?

Jak na razie Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN podjęła negatywną decyzję w kwestii biało-niebieskich. Klub złożył odwołanie i trwa oczekiwanie na odpowiedź w tej sprawie. Możemy być pewni, że przerwa wakacyjna w Mielcu będzie gorąca.