Wojewoda podkarpacki Ewa Leniart przedstawiła informacje dotyczące dystrybucji jodku potasu w naszym regionie. Mówiła także o systemie sprawdzania bezpieczeństwa radiacyjnego na Podkarpaciu.
- W związku z potencjalnym wystąpieniem zagrożenia radiacyjnego Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podjęło decyzję o rozpoczęciu procesu dystrybucji jodku potasu. To działanie ma charakter typowo prewencyjny. Zagrożenie w tej chwili nie występuje, niemniej jednak do przedostatniego ogniwa, czyli do gminnych punktów dystrybucyjnych jodek potasu w województwie podkarpackim już dotarł. Jego liczba dla naszego regionu jest wystarczająca. Mamy zabezpieczone ponad 3 miliony 200 tysięcy sztuk tabletek, które znajdują się w ponad 880 punktach gminnych przeznaczonych do dystrybucji, przy czym liczba tych punktów nie jest zamknięta, podlega jeszcze aktualizacji. Przekazanie i dystrybucja do odbiorcy końcowego, czyli do mieszkańców regionu, będą mogły nastąpić dopiero po stosownym komunikacie. Na ten moment zagrożenie radiacyjne nie występuje.
- wskazuje Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki.
Wojewoda zaznaczyła, że służby na bieżąco monitorują sytuację radiacyjną. Na Podkarpaciu działa pięć stacji Państwowej Agencji Atomistyki monitorowania mocy dawki. Są one w miejscowościach: Stare Sioło w powiecie lubaczowskim, Krasiczyn w przemyskim, Krzywe w bieszczadzkim, Zagórz w sanockim i w Rzeszowie. Służby wojewody mają swoje punkty pomiarowe w Przemyślu, Sanoku, Rzeszowie i Tarnobrzegu.
O profilaktyce jodowej mówił konsultant wojewódzki w dziedzinie endokrynologii dr n. med. Mariusz Partyka.
- Każde zwiększenie radiacji w środowisku wiąże się zwykle ze zwiększeniem ilości izotopu jodu radioaktywnego. Jod jest taką substancją, która bardzo szybko rozprzestrzenia się w środowisku i jest on dodatkowo gromadzony w naszych organizmach, konkretnie w tarczycy, co może skutkować wzrostem ilości chorób nowotworowych tarczycy w przyszłości. Dlatego podjęto decyzję, żeby w takich przypadkach stosować profilaktykę jodową. Opiera się ona na podaniu dawki stabilnego pierwiastka jodu, który przed ekspozycją na jod promieniotwórczy blokuje tarczycę. Tabletkę należy przyjąć dopiero po sygnale od odpowiednich służb.
- wskazał dr Mariusz Partyka. W całym kraju zabezpieczono ponad 57 milionów tabletek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.