reklama

Spróbowaliśmy gofry Dickery. Wypieki w kształcie penisa i nie tylko. Ta piekarnia działa już w Rzeszowie [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Rzeszów W Rzeszowie otwarta została piekarnia Dickery, która w swojej ofercie ma słodycze, których jeszcze w stolicy Podkarpacia nie było. Czy gofry w kształcie waginy i penisa przyjmą się w naszym mieście?
reklama

Oficjalne otwarcie rzeszowskiego Dickery miało miejsce w piątek. Na miejscu pojawiło się sporo osób ciekawych zapewne nie tylko smaku, ale i… kształtu wypieków. Sieciówka rodem z Wrocławia wywołała w Polsce sporo zainteresowania, ale też kontrowersji. Odważna wersja słodyczy przyciągnęła przede wszystkim ludzi młodych. Czy na dość konserwatywnym Podkarpaciu będą miały one swoich fanów?

Do Dickery na ul. 3 Maja przyszliśmy dzień po otwarciu, aby sprawdzić czy huczne otwarcie będzie miało przełożenie także na zainteresowanie w kolejnych dniach. W sobotę około godziny 12:00 liczyła kilkanaście osób, jednak czas oczekiwania na otrzymanie słodyczy wyniósł dosyć sporo, bo około pół godziny. Wszystko wskazuje na to, że cukiernia musi się jeszcze rozkręcić i złapać odpowiedni rytm.

Wydaje się jednak, że produkcja gofrów w kształcie żeńskich i męskich narządów płciowych zrobiła sporą furorę przede wszystkim w mediach społecznościowych. Zdjęcia i filmiki z gofrową waginą i penisem stały się w sieci viralem. Jak zareagowali na taką nowość klienci w Rzeszowie?

To coś nowego i innowacyjnego, a w obecnych czasach niekoniecznie niewłaściwego. Żyjemy przecież w XXI wieku i ludzka seksualność nie powinna być tematem tabu. Same gofry są całkiem smaczne, szczególnie dla kogoś kto lubi słodycze. Mam jednak nadzieję, że w przyszłości pojawi się więcej wariantów smakowych

- powiedziała nam Pani Aneta, która pojawiła się w Dickery wraz z mężem.

Nie brakuje jednak osób, które przechodząc obok lokalu przystają, zerkną i po skrzywieniu się - odchodzą. Nie można się jednak oprzeć wrażeniu, że wiele osób choćby z ciekawości pojawiło się w rzeszowskim Dickery. Powodzenie lokalu zweryfikuje z pewnością przyszłość i nadchodzący letni sezon, gdy w okolicach rynku będzie gościć coraz więcej rzeszowian i przyjezdnych.

A jaki był zamysł pomysłodawców przedsięwzięcia, czyli Rusłany i Krystiana, którzy otworzyli pierwszy taki interes we Wrocławiu? "Tworząc tak odważny i kontrowersyjny projekt gastronomiczny w Polsce, byliśmy gotowi na to, co właśnie się dzieje, tzn. przypuszczaliśmy, że odbiór, z jakim się spotykamy, może tak wyglądać. I to nas utwierdza w przekonaniu, że decyzja, którą podjęliśmy, aby nie robić „społecznie akceptowalnych” gofrów jest słuszna, ponieważ nie chcemy godzić się na taką rzeczywistość. Naszym celem jest, aby kształt naszych produktów przywoływał myśli o radości, równości i akceptacji" - czytamy na stronie Dickery.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu rzeszow24.info. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama