Po nowelizacji ustawy o pracownikach samorządowych, uchwalonej przez Sejm i podpisanej z początkiem października przez Prezydenta Andrzeja Dudę, na sesję Rady Miasta Rzeszowa trafił projekt uchwały o podwyżce wynagrodzenia dla prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Lucjusz Nadbereżny zarobi o 8 tysięcy więcej? Szykuje się solidna podwyżka dla prezydenta Stalowej Woli
Prezydent Rzeszowa zarobi dwa razy więcej
Z początkiem lipca Rada Miasta Rzeszowa określiła wynagrodzenie prezydenta Rzeszowa na poziomie 10 940 złotych brutto.
W skład tej kwoty wchodzi:
- wynagrodzenie zasadnicze - 5 000 złotych,
- dodatek funkcyjny - 2 100 złotych,
- dodatek specjalny - 2 840 złotych
- dodatek za wysługę lat, w wysokości 20 procent wynagrodzenia zasadniczego - 1000 złotych.
W projekcie uchwały, który trafił do porządku obrad najbliższej sesji Rady Miasta Rzeszowa, zaplanowanej na 23 listopada, czytamy, że:
- wynagrodzenie zasadnicze wyniesie 10 770 złotych,
- dodatek funkcyjny - 2 980 złotych,
- dodatek specjalny - 4 125 złotych.
Prezydent Rzeszowa otrzyma również dodatek za wysługę lat, stanowiący 20 procent wynagrodzenia zasadniczego, w kwocie 2 154 złotych.
Podwyżka wynagrodzenia włodarza Rzeszowa wyniesie zatem 9 100 złotych. Łącznie zarobki wzrosną do 20 029 złotych brutto miesięcznie.
Zgodnie z zapisami nowelizacji ustawy o samorządzie, samorządowcy muszą otrzymać wyrównanie do dnia 1 sierpnia bieżącego roku. Oznacza to, że z wynagrodzeniem listopadowym, Konrad Fijołek otrzyma dodatkowe 27 tysięcy złotych (za sierpień, wrzesień i październik).
- Wynagrodzenie prezydenta powinno być adekwatne do ogromnej indywidualnej odpowiedzialności, jaką ponosi prezydent, zarządzając 2-miliardowym budżetem rocznie i kilkumiliardowym majątkiem miasta
- mówi nam Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa, odnosząc się do zapowiedzianej podwyżki swojego wynagrodzenia.
Andrzej Dec: zarobki powinny być już dawno podniesione
Identycznego zdania jest Andrzej Dec, Przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa - Zarobki powinny być na rozsądnym poziomie, adekwatnym do wykonywanych obowiązków - mówi.Zdaniem Deca wynagrodzenia dla osób sprawujących stanowiska kierownicze w jednostkach samorządu terytorialnego "powinny być już dawno podniesione".
Jednocześnie, jak mówi Dec, trwają ostatnie prace nad uchwałą dotyczącą podwyżek diet dla radnych.
- Jeżeli zdążymy, to uchwałę o zmianie wysokości diet dla radnych będziemy procedować podczas najbliższej sesji
- uzupełnia.
Nowelizacja ustawy o pracownikach samorządowych określa maksymalną kwotę diety radnego na poziomie 4 294,61 złotych. Czy radni Rzeszowa ustalą maksymalny pułap swojego wynagrodzenia?
- Tego jeszcze nie wiem, dyskusje ciągle trwają - przekazuje Andrzej Dec.
Samorządowcy "w kropce"
Jak czytamy na portalu Prawo.pl, "wynagrodzenie samorządowców będzie się składać z wynagrodzenia zasadniczego odpowiadającego 9,8-krotności kwoty bazowej oraz dodatku funkcyjnego odpowiadającego 4,2-krotności kwoty bazowej, co oznacza wzrost o 40 proc. w stosunku do obecnej wartości" Zmieniono także stawki dodatku funkcyjnego oraz specjalnego.W ustawie znalazły się także zapisy, mówiące, że zmiana wynagrodzeń dla samorządowców powinna nastąpić maksymalnie w ciągu 12 miesięcy od wejścia jej w życie (do końca lipca przyszłego roku). Samorządy nie mogą zrezygnować z podjęcia decyzji o podwyżkach wynagrodzeń. Jeżeli jednak wykażą opieszałość, podwyżkę w drodze decyzji wyda wojewoda.
Za dwa lata zaplanowano wybory samorządowe. W całym kraju drożeje praktycznie wszystko: opłaty parkingowe, bilety komunikacji miejskiej, odbiór odpadów i inne opłaty ustalane przez samorządy. Do tego dochodzi wysoka inflacja, która "pożera" pieniądze Polaków. Niestety samorządowcy są "w kropce" - wynagrodzenie trzeba zmienić.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.