XXIV Ogólnopolskie Święto Kominiarzy ściągnęło na Podkarpacie dziesiątki osób, które czynnie wykonują obowiązki kominiarskie. Niestety jest to już zawód deficytowy.
CZYTAJ TAKŻE:
NIE ŻYJE OSTATNI ŻOŁNIERZ ODDZIAŁU "JĘDRUSIE"
O godzinie 12 w Kościele Farnym w Rzeszowie kominiarze, zarówno mężczyźni, jak i kobiety, z całymi rodzinami, wzięli udział w uroczystej mszy świętej, sprawowanej w ich intencji. Nabożeństwu przewodniczył biskup rzeszowski Jan Wątroba.
W homilii skierowanej do braci kominiarskiej podkreślał on istotę, ryzyko zawodowe i odpowiedzialność ich pracy. Patronem kominiarzy jest święty Florian, którego sylwetkę przytaczali dziś duchowni. Podniosły akcent uroczystości zapewniły galowe stroje i poczty sztandarowe.
Po mszy świętej kominiarze przeszli w uroczystym korowodzie na rzeszowski Rynek.
Miłym akcentem dla kominiarzy były liczne brawa wśród spacerujących po głównym deptaku miasta, a każdy z nich łapał się za guzik. Wciąż pamiętamy, że na widok kominiarza chwytamy się za guzik, który ma przynieść szczęście od losu.
Wieczorem, na terenie hotelu Nowy Dwór w podrzeszowskiej Świlczy, kominiarze wezmą udział w biesiadzie przy grillu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.