Wiktoria Makowiecka pochodzi z miejscowości Siennów w powiecie przeworskim, natomiast Konrad Mroszczyk z Przeworska. Para wyjechała do pracy w Holandii. Kilka dni temu ślad po nich zaginął. Wstrząsające okoliczności zaginięcia przytacza rodzina zaginionych.
Młodzi mieszkańcy Podkarpacia podjęli pracę przy testach medycznych w Lelystad, przez agencję "DANUTA GET WORK". Ostatni kontakt z zaginionymi był w poniedziałek (31 stycznia). Od tej pory nie powrócili do wynajmowanego mieszkania, ani nie skontaktowali się z bliskimi.
W dniu zaginięcia rozmawiali z rodziną. Wskazywali na odbiór samochodu z naprawy. Tuż przed wejściem do mechanika połączenie zostało zerwane. Rodzina zaginionych uważa, że przed kimś uciekali. W rozmowie z "Gdziekolwiek jesteś..." mama Wiktorii mówiła, że córka w pracy czuła się obserwowana.
Rzeczą bardzo dziwną jest fakt, iż kobieta, która wynajmowała parze mieszkanie, już na następny dzień spakowała ich rzeczy do kartonów.
Komentarze (0)