reklama

Remis w głosowaniu nad uchwałą o podwyżce diet dla radnych Tarnobrzega. "To nie jest czas na taki ruch" kontra "Tylko w naszym mieście nie było zmiany wynagrodzenia"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Remis w głosowaniu nad uchwałą o podwyżce diet dla radnych Tarnobrzega. "To nie jest czas na taki ruch" kontra "Tylko w naszym mieście nie było zmiany wynagrodzenia" - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Podkarpacie Grupa radnych miejskich z Tarnobrzega przygotowała projekt uchwały o podwyżce diet. To wszystko w dobie kryzysu ekonomicznego, drożyzny i szukania oszczędności w budżecie. Jaki był efekt końcowy?
reklama

Podczas środowej esji Rady Miasta Tarnobrzega samorządowcy zajęli się uchwałą dotyczącą podwyżki diet radnych. Projekt został przygotowany przez grupę radnych: Andrzej Biernat, Dominika Kliza, Alfred Martyniak i Włodzimierz Trybuła.

Dlaczego akurat teraz, kiedy wszędzie trzeba szukać oszczędności, mówi się o drożyźnie i inflacji? Nikt nie chciał się wypowiadać, a jedyny komunikat to uzasadnienie uchwały. - Do określenia wysokości diet radnych Rady Miasta Tarnobrzega stosowany jest minimalny przelicznik 1,5% przyjęty uchwałą w 2003 roku. Przez prawie 20 lat miasto Tarnobrzeg jako jedyne w województwie podkarpackim nie przeprowadziło żadnej waloryzacji diet radnych Rady Miasta.

Teraz radny w Tarnobrzegu maksymalnie może dostać 3220,96 zł, a zmiany polegałyby na procentowym zróżnicowaniu wynagrodzenia dla czterech grup radnych: 75 procent maksymalnej możliwej stawki dla przewodniczącego rady miasta (2414 zł), 65 procent dla wiceprzewodniczących (2093 zł), 60 procent dla przewodniczących komisji (1932 zł), 50 procent dla radnych (1610 zł). Na koniec 15 procent podstawy dla przewodniczących rad osiedli - 483 zł.

TAK GŁOSOWALI RADNI

Nie było jednak zgody na takie działanie. Już w trakcie opiniowania na komisjach uchwała dostawała więcej negatywnych niż pozytywnych głosów. Nie było żadnej dyskusji, a głosowanie zakończyło się remisem 8 "za", 8 "przeciw" i 2 głosy "wstrzymujące".

Głosowali "za": Andrzej Biernat, Marian Cąpała, Bożena Kapuściak, Artur Kiper, Dominika Kliza, Alfred Martyniak, Włodzimierz Trybuła, Marian Zioło.

Głosowali "przeciw": Monika Łagowska-Cebula, Cezary Mikrut, Łukasz Nowak, Anna Pekár, Bogusław Potański, Waldemar Stępak, Damian Szwagierczak, Waldemar Szwedo. Wstrzymali się od głosu: Teresa Gołębiowska-Piś i Sławomir Partyka.

Kilka tygodni temu w rozmowie z Korso o podwyżkach diet dla radnych mówił między innymi Damian Szwagierczak, przewodniczący Komisji Finansowo-Budżetowej. - Nie jest to czas na taki ruch. Inflacja, drożyzna, szukamy oszczędności w budżecie, a nagle mamy głosować nad podwyżką diet - wskazywał radny.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama