W poniedziałek, 4 lipca, egzaminatorzy na prawo jazdy w kilku ośrodkach w Polsce rozpoczęli protest i nie pojawili się w pracy. Tak było choćby w Krośnie - odwołano 152 egzaminy oraz w Rzeszowie. Teraz na taki ruch zdecydowali się egzaminatorzy WORD w Tarnobrzegu.
Już wiadomo, że do 8 lipca nie będzie zdecydowanej większości praktycznych i teoretycznych na prawo jazdy. - W środę rano otrzymaliśmy informację, że 13 spośród 15 egzaminatorów, którzy mieli tego dnia egzaminować, poszło na zwolnienia lekarskie - mówi Kamil Kalinka, dyrektor WORD w Tarnobrzegu. Ośrodek zrobi wszystko, aby odwołane egzaminy odbyły się jak najszybciej to możliwe.
PROTEST
Główne postulaty egzaminatorów: zmiana systemu i poziomu wynagradzania oraz uzyskanie przez egzaminatorów pełnej niezależności w zakresie wyniku egzaminu.
Protestujący chcą też takich zmian w systemie egzaminowania, które podniosłyby poziom bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Akcja protestacyjna wynika z frustracji i beznadziejności w środowisku pracy. Egzaminatorzy zaznaczają również, że są przemęczeni, działają pod presją czasu, a pracownik na początku swojej zawodowej drogi w WORD-zie może liczyć na zarobki w granicach 2915 złotych netto.