reklama

Chorwacki biznes europosła Prawa i Sprawiedliwości Tomasza Poręby. W tle luksusowe apartamenty, pożyczka i oświadczenia majątkowe. Jak tłumaczy się polityk z Podkarpacia?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Wikipedia

Chorwacki biznes europosła Prawa i Sprawiedliwości Tomasza Poręby. W tle luksusowe apartamenty, pożyczka i oświadczenia majątkowe. Jak tłumaczy się polityk z Podkarpacia? - Zdjęcie główne

Tomasz Poręba | foto Wikipedia

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

PodkarpacieDziennikarze wzięli pod lupę biznes europosła Prawa i Sprawiedliwości z Podkarpacia - Tomasza Poręby. Największe kontrowersje wzbudza źródło finansowania chorwackich inwestycji. Dlaczego wartość nieruchomości malała w jego oświadczeniach majątkowych? Jak całą sytuację tłumaczy polityk z naszego regionu?
reklama

Głośno wokół Tomasza Poręby - europosła z Mielca, który razem ze swoją żoną zbudował biznes wynajmu luksusowych apartamentów w Chorwacji. Według ustaleń Frontstory, serwisu OKO.press i chorwackiego centrum śledczego Ostro problematyczne jest pochodzenie pieniędzy, które były inwestowane w te nieruchomości, zaniżenie wartości jednego z budynków, a także braki w oświadczeniu majątkowym.

Od 2015 roku

Cała historia ma swój początek w 2015 roku, kiedy to małżeństwo Porębów zakupiło na chorwackiej Korčuli 116-metrowy apartament. Nieruchomość jest uwzględniona w oświadczeniu majątkowym europosła, ale jak wskazuje OKO.press "bez 37-metrowego tarasu i dwóch miejsc parkingowych. Deklarowana przez polityka kwota za mieszkanie to 150 tysięcy euro." Autorzy śledztwa ustalili, że zgodnie z umową było warte 230 tysięcy euro. W tym samym oświadczeniu polityk nie wykazuje żadnych kredytów. Jest to także o 2,5 tysiąca euro mniej niż suma zadeklarowanych w 2015 roku przez Porębę dochodów i ubytków w jego oszczędnościach - czytamy w materiale OKO.press.

reklama

Odszukaliśmy oświadczenie majątkowe europosła za rok 2014 - specjalnie cofamy się jeszcze do tego okresu, bo to może być wyjaśnienie "brakujących" pieniędzy. Wtedy cały jego majątek był wart prawie 3,5 mln zł. Miał 420 tysięcy złotych oszczędności do tego 190 tysięcy euro. Wtedy były też wskazane dwa mieszkania, jedno wycenione na 400 tysięcy złotych, drugie na 280 tysięcy euro. Poseł miał też trzy działki o wartości 200 tysięcy złotych. W Parlamencie Europejskim zarobił 147 tysięcy euro.

Ta nieruchomość zostaje sprzedana w 2021 roku za kwotę 370 tysięcy euro. We wcześniejszych oświadczeniach majątkowych polityka tak wyglądała wartość tego apartamentu.

reklama

Źródło: frontstory.pl

Mieć marzenie

Następne dwa luksusowe apartamenty na Korčuli Porębowie kupują już w inny sposób. W 2016 roku zakładają spółkę Odyssey Dream. - Poręba nie wspomina o niej w oświadczeniu majątkowym dla Sejmu za ten rok. I choć oświadczenie za 2016 rok koryguje później, to o tym, że w tamtym właśnie roku został współwłaścicielem spółki nie wspomina - pisze OKO.press. Zaznaczamy, że nie jest to złamanie prawa, bo politycy nie muszą ujawniać majątku spółek, których są udziałowcami. Wystarczy, że napiszą o takich udziałach.

reklama

W 2017 roku Odyssey Dream nabyła 174-metrowe mieszkanie i jednocześnie otrzymała od Porębów blisko 350 tysięcy euro pożyczki na ten cel. Według ustaleń dziennikarzy do 2022 roku dług urósł do około 427 tysięcy euro. Czy te informacje znalazły się w oświadczeniu majątkowym? Nie ma nic na ten temat.

Jeden z apartamentowców w kompleksie Korčula Hill. Zdjęcie: Oštro/Frontstory

Europoseł odpowiada

Europoseł Tomasz Poręba nie odpowiada na pytania dziennikarzy, ale odnosi się publicznie do tych wszystkich oskarżeń na swoich social mediach.

reklama

- Gratuluję OKO.press "śledztwa". Tak. Wszystkie moje inwestycje finansowane są zawsze tylko ze środków własnych. Są dobrze udokumentowane, łatwe do zweryfikowania i skrupulatnie wpisywane do oświadczeń majątkowych. Rozumiem, że poszło na mnie znów grube zlecenie, ale są granice. Miesięczna pensja europosła to około 20 tysięcy euro. Czyli 7,8 tys. na miesiąc podstawa, 6,7 tys. miesiąc diety na pobyt w Brukseli. Ryczałt na biuro 4,5 tys. miesiąc plus zwroty za podróże. Pomnóżcie to sobie geniusze śledczy przez blisko 15 lat kadencji w Parlamencie Europejskim plus pięć lat w administracji PE i przestańcie się ośmieszać - pisze europoseł.

- Na początku roku "Rzeczpospolita" oskarżyła mnie bez cienia dowodu o związek z aferą katarską. Zero dowodu. Wówczas szambo wybiło i dziś po waszym tekście też pewnie będzie podobnie. Ale was to nie obchodzi, bo czujecie się bezkarni. Możecie napisać wszystko i zniszczyć każdego - kończy Tomasz Poręba.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo