Mundurowi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób zatrzymali przed kilkoma dniami 29-letniego mieszkańca gminy Niemce. Mężczyzna poszukiwany był na podstawie listu gończego wydanego przez Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu za udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym.
- We wrześniu 2022 roku kryminalni zatrzymali w Lublinie 34-latka, który ukrywał się przez kilka lat poza granicami kraju. Wpadł pod jednym z lubelskich szpitali, kiedy wrócił do Lublina. Kolejny poszukiwany do tej sprawy – 29-latek został namierzony w jednym z lubelskich mieszkań na Czechowie, gdzie się ukrywał. Był zaskoczony zatrzymaniem. W jego przypadku do odsiadki ma 3 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Mężczyzna już trafił za kratki, gdzie odsiedzi zasądzony wyrok w tej sprawie - wylicza komisarz Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
To efekt bójki pomiędzy fanatykami Stali Stalowa Wola oraz Motoru Lublin. Do tego zdarzenia doszło w maju 2016 roku na drodze w pobliżu Skaryszewa w powiecie radomskim. W wyniku starcia się pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli zginął 33-latek ze Stalowej Woli.
Fani Stali wracali z Kołobrzegu. Zielono-czarni piłkarze grali tam spotkanie o drugoligowe punkty z miejscową Kotwicą. Na tym wyjeździe szalikowców Stalówki nie było zbyt wielu - jeden bus. Wykorzystali to kibole Motoru Lublin, którzy mają kosę z ekipą z Podkarpacia. Było ich dwa razy więcej, a bus miał obstawę jednego radiowozu. Szalikowcy Motoru zatrzymali pojazd fanatyków Stalówki i doszło do bójki. Była to odpowiedź na oprawę sprzed kilku dni. Fani Stali, Polonii Przemyśl zaprezentowali sektorówkę z duchami i postacią Looney Tunes oraz dopiskiem "Nie udawaj łowcy jeśli jesteś ofiarą". 33-letni Rafał, kibic Stali Stalowa Wola, który - według świadków - był kopany i bity pięściami nawet w chwili kiedy stracił przytomność. Mężczyzna odniósł na tyle poważne obrażenia, że kilka dni później zmarł w radomskim szpitalu.
Śledztwo przyniosło efekty i ostatecznie zatrzymano 15 pseudokibiców Motoru Lublin. Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu uznał winę wszystkich 15 oskarżonych. Tak: jeden mężczyzna skazany został na 2 lata i 10 miesięcy więzienia, dwie osoby na 2 lata i 6 miesięcy więzienia, pozostałych dwunastu oskarżonych na kary 2 lat pozbawienia wolności. Potem było jeszcze odwołanie w Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie - obrońca oskarżonych, jak i prokurator (rok 2021). Tam kary zostały zwiększone. Odpowiednio: na 4,5 roku więzienia, dwaj kolejni na kary po 4 lata więzienia, 12 pozostałych na kary po 3,5 roku więzienia. Wyrok jest prawomocny.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.