W niedzielę, 16 czerwca, przed godziną 16, policjanci pełniący służbę na jeziorem otrzymali zgłoszenie o tym, że mężczyzna, jeden z pięcioosobowej grupy pływającej rowerkiem wodnym, zniknął pod powierzchnią wody. Ratował kolegę, ale opadł z sił i zniknął pod wodą.
Policjanci oraz strażacy rozpoczęli poszukiwania mężczyzny, które nadal trwają. Prowadzone są działania na brzegu, wokół jeziora i ustalane okoliczności tego zdarzenia.
Poszukiwania są skomplikowane ze względu na wielkość i głębokość jeziora. Młodego chłopaka do czasu, aż policja go nie znajdzie, uznaje się za zaginionego pod powierzchnią wody.
Jego znajomi, którzy pływali na rowerku wodnym, zostali otoczeni opieką psychologów.