reklama

Zamordował bestialsko matkę, sąsiadce wyłupił oczy

Opublikowano:
Autor:

Zamordował bestialsko matkę, sąsiadce wyłupił oczy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMakabra miała miejsce wczoraj, 29 lipca. Na terenie jednej z miejscowości w gminie Grybów młody mężczyzna ostrym narzędziem ranił rozlegle matkę, później wchodząc przez okno sąsiadów, wyłupił oczy 78-latce.

- Przed godziną 16, oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu otrzymał zgłoszenie, że 31-letni mężczyzna poważnie zranił swoją sąsiadkę, 78-letnią kobietę  po czym został ujęty przez mieszkańców miejscowości. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol Policji, któremu został przekazany sprawca. Ranna kobieta została przetransportowana do szpitala w Krakowie śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego

- poinformowała małopolska policja.

Za chwilę, po godzinie 16, nowosądecka Policja otrzymała kolejne zgłoszenie z tej samej miejscowości, tym razem dotyczyło ono zwłok 63-letniej kobiety w jednym z domów we Florynce pod Nowym Sączem zwłok.

- Policjanci błyskawicznie pojawili się na miejscu. Okazało się, że zabójstwa dokonał ten sam 31-letni sprawca. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna najpierw pozbawił życia swoją matkę – kobieta miała szereg ran zadanych ostrym narzędziem, a następnie wszedł do mieszkającej nieopodal sąsiadki, której również zadał ciosy ostrym narzędziem, powodując u niej poważne obrażenia głowy

- dodała policja z Krakowa.

Przez wiele godzin na miejscu zdarzenia pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Gorlicach sądeccy policjanci wykonywali czynności mające na celu ustalenie przyczyn i okoliczności tego zdarzenia.

Nieoficjalnie mówi się o tym, że z mężczyzną nie ma logicznego kontaktu i przebywa w szpitalu psychiatrycznym. W minionym tygodniu wypisany był ze Szpitala Specjalistycznego im. Henryka Klimontowicza w Gorlicach.

Matce rozciął brzuch, a sąsiadkę pozbawił oczu nożyczkami. Mieszkańcy Florynki widzieli go nagiego, jak biegł w stronę rzeki Biała. Miał wtedy zmyć z siebie krew. Napastnika zatrzymał syn ranionej sąsiadki razem z innym sąsiadem.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo