Portal stalowemiasto.pl informuje, że w kilku punktach Stalowej Woli pojawiły się flagi Izraela z "zakrwawionymi" elementami - były to znaki dłoni pomazane w czerwonej farbie. Policjanci skrupulatnie zebrali wszystkie zbezczeszczone flagi. Zaostrza się konflikt na linii Izrael - Palestyna, a każdy dzień przynosi informacje o atakach rakietowych i ofiarach wśród cywili. Na razie nie wiadomo kto odpowiada za rozwieszenie flag Izraela. Policja szuka sprawców tego czynu.
Czy do podobnych manifestacji dojdzie w innych miastach Podkarpacia? Warto też zapytać, czy rzeczywiście krytykowanie Izraela to antysemityzm?
Komentarze (0)