reklama

Wyrzucanie jedzenia ze świąt to zła opcja. Zobacz, co możesz zrobić z tym, co ci zostało

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Wyrzucanie jedzenia ze świąt to zła opcja. Zobacz, co możesz zrobić z tym, co ci zostało - Zdjęcie główne

foto pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z Kraju Święta, święta i po świętach. Można powiedzieć, że po Wielkanocy zostały nam tylko wspomnienia i góra niezjedzonego jedzenia. Wiele osób zastanawia się, co zrobić z tym, co zostało. Jedną z najgorszych opcji jest wyrzucenie go.
reklama

Po każdych świętach zostaję mnóstwo niezjedzonego jedzenia. Kiedyś większość lądowała w koszu. Na szczęście od kilku lat Polacy są coraz bardziej eko i ostatnie, do czego są skłonni, to wyrzucanie tego, co można jeszcze wykorzystać. Z wielkanocnym jedzeniem możemy zrobić dwie rzecz - zamrozić albo podzielić się z potrzebującymi.

Jeżeli chodzi o tę pierwszą opcję, pamiętajmy, że są produkty, które nie nadają się do mrożenia. Chodzi przede wszystkim o sałatki z majonezem oraz jogurtem, a także ciasta z kremem. Te pozycje musimy spożytkować w pierwszej kolejności, najlepiej do trzech dni od przygotowania. Jest jednak cała lista jedzenia, które możemy bez problemu włożyć do zamrażarki, a potem wyjąć w odpowiednim momencie. Do takich potraw należy m.in. żurek (najlepiej od razy po porcjować na mniejsze porcję), usmażone mięso (idealna opcja na późniejsze obiady), wędliny (możemy wykorzystać jako dodatek do pizzy). Jeżeli chodzi o ciasto, to bez przeszkód możemy zamrozić babkę wielkanocną oraz uwielbiany przez wiele osób sernik.

Jeżeli, z różnych przyczyn, nie zdecydujemy się na wcześniejszą propozycję, możemy jedzenie oddać potrzebującym. W wielu Polskich miastach utworzone są jadłodajnie, które z chęcią przyjmą pomoc. W niektórych miejscach funkcjonują również publiczne lodówki, do którejmożna włożyć jedzenie, którym poczęstuje się każdy, kto będzie miało na to ochotę. Jeżeli nie mamy pojęcia, czy takie możliwości funkcjonują w okolicy, warto zapytać, np. w oddziale Caritasu albo w naszej parafiiWarto również rozejrzeć się wokół siebie i sprawdzić, czy na przykład, ktoś z naszych bliskich nie potrzebuje pomocy. Być może jedzeniem będziemy mogli podzielić się z naszymi sąsiadami.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama