Radny miejski i były prezydent Tarnobrzega Grzegorz Kiełb przypomniał o sobie na finiszu kampanii wyborczej. Na swoim Facebooku zamieścił taki wpis:
- Podczas rozmów z mieszkańcami wielu deklaruje, że nie zagłosuje na Kamila Kalinkę. Dla tych którzy ewentualnie zastanawiają się by poprzeć tego kandydata przez 3 dni będę zamieszczał "lepieje" i "moskaliki". Nie zamierzam nimi nikogo obrażać, bardziej rozbawić Was.
Do tego dołączone zostało zdjęcie/mem które mogą Państwo zobaczyć przy tym artykule. Oczywiście musiało to wywołać burzę wśród internautów. Część nie widzi w tym nic złego, ale większość jest innego zdania i uważa, że osobie publicznej nie przystoi zamieszczanie prześmiewczych memów.
Główny zainteresowany, czyli Kamil Kalinka do sprawy odnosi się w krótki i dosadny sposób.
- Tak samo jak nie warto komentować słów Lecha Wałęsy, tak samo nie warto komentować wyczynów pana Grzegorza Kiełba
- powiedział nam Kamil Kalinka.