– Właśnie rozmawiałem z Wołodymyrem Zełenskim. Sytuacja w Kijowie jest bardzo trudna. Nad ranem Rosjanie zaczęli bombardowanie miasta. Drony zrzucają bomby na budynki mieszkalne. Giną ludzie. To oczywisty akt terroru, żeby złamać morale, ale jest ogromna determinacja, żeby obronić stolicę – napisał w piątek rano Andrzej Duda na Twitterze.
Szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba poinformował, że do ataku używane są rakiety lotnicze.
- Straszliwy rosyjski atak rakietowy na Kijów. Najcięższy od 1941 roku - przekazał Kułeba.
Zaatakowano m.in. wieżowce na przedmieściach Kijowa.
- Burmistrz Witalij Kliczko powiedział, że co najmniej 3 osoby zostały ranne w wyniku eksplozji, z których jedna jest w ciężkim stanie. Ratownicy nadal pracują na miejscu tragedii i nie wykluczają zawalenia się bloku - przekazała Nexta TV na Twitterze.
– 137 bohaterów, naszych obywateli straciło życie. Ponad 300 osób zostało rannych – poinformował w nocy z czwartku na piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, podsumowując czwartkowe ataki Rosji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.