reklama

Tesco w Rzeszowie powoli umiera [AKTUALIZACJA]

Opublikowano:
Autor:

Tesco w Rzeszowie powoli umiera [AKTUALIZACJA] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZwiązki zawodowe i Tesco Polska nie doszły do porozumienia. Warunki zwolnień nie były do przyjęcia przez związkowców. Konsekwencją tego jest wdrożenie Regulaminu Zwolnień Grupowych. Od wczoraj pracownicy Tesco zwalniani są masowo we wszystkich hipermarketach i supermarketach, w tym w Rzeszowie.

O tym, że Tesco w Rzeszowie do likwidacji pisaliśmy wielokrotnie. Śledzimy również losy pracowników: Warunki zwolnień w Tesco nie do zaakceptowania

20 sierpnia w Krakowie odbyło się drugie, i jak się okazało - ostatnie - spotkanie w ramach zwolnień grupowych, ogłoszonych przez Tesco Polska 1 sierpnia. Strony znów nie doszły do porozumienia, dlatego w czwartek, 22 sierpnia, Tesco ogłosiło Regulamin Zwolnień Grupowych.

- Przedstawiciele Tesco Polska zaproponowali dodatkowe świadczenie dla pracowników na zasadach, które tworzą dysproporcje pomiędzy pracownikami pracujących w sklepach a pracownikami Biura Głównego. NSZZ "Solidarność" stoi na stanowisku, że wysokość dodatkowego świadczenia powinna być w jednakowej kwocie dla wszystkich pracowników niezależnie od zajmowanego stanowiska pracy

- zaznaczył NSZZ Solidarność Tesco.

 

Był jeszcze drugi powód braku porozumienia.

- W opinii "Solidarności" Tesco nie przedstawiło argumentów co do zasadności zwolnienia masowego pracowników podstawowych, w sklepach formatu supermarket i hipermarket kompaktowy. Uważamy wręcz, że zwalniając tak liczną grupę pracowników, Tesco działa nie tylko na szkodę pracowników, ale również na szkodę Tesco Polska.
Od dawna brakuje rąk do pracy, puste półki to nie tylko wyprzedaż towarów, ale również brak pracowników, którzy na co dzień wykładaliby towar na półki sklepowe. Brakuje także pracowników przy bezpośredniej obsłudze klienta tj. kasjerów oraz pracowników na stoiskach lady, ryby, mięso, sery

- czytamy w oświadczeniu związkowców.

Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że pracowników w rzeszowskim Tesco jest już niewielu. Brakuje osób do obsługi kas - na kilkanaście działają dwie i to w czasie, kiedy natężenie ruchu w sklepie jest dość duże. Długie kolejki ustawiają się do kas samoobsługowych, których obsługa również jest kłopotliwa ze względu na braki kadrowe. Tesco w Rzeszowie wygląda jak po przejściu trąby powietrznej. Pracownicy nie są w stanie sprzątać na bieżąco, a czyszczenie magazynów trwa. Nie chcą się wypowiadać na temat zaistniałej sytuacji.

Temat będziemy kontynuować.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo