Szkolny bunt! Konieczna jest nauka w trybie zdalnym!

Opublikowano:
Autor:

Szkolny bunt! Konieczna jest nauka w trybie zdalnym! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Coraz częściej na forum publicznym pojawiają się opinie, że szkoły to główny zalążek koronawirusa w trakcie jesiennej fali zakażeń. Konieczne wydaje się zatem przejście na tryb zdalny.

O buncie wśród dyrektorów szkół portal dziennik.pl. Okazuje się, że często szefowie placówek oświaty w przypadku podejrzenia zakażeniem koronawirusem są zostawiani "sami sobie". Magdalena Kaszulanis ze Związku Nauczycielstwa Polskiego przyznaje, że wiedzą o placówkach, które decydują się na zmianę trybu nauczania bez względu na opinię sanepidu lub jej brak. Powtarzające się powody są trzy: problemy w nawiązaniu kontaktu z sanepidem, działania prewencyjne, a także niezgoda z decyzją inspektorów sanitarnych.

W ten sposób można tylko tymczasowo zawiesić zajęcia.


Czytaj także:


LOKALNE KŁOPOTY

Sami dyrektorzy i rektorzy decydują, że ich szkoły będą prowadziły zajęcia online. Tak zrobiła Państwowa Uczelnia Zawodowa w Tarnobrzegu. Studenci swoje zajęcia w trybie online mają odbywać do końca miesiąca. Co ciekawe Uniwersytet Rzeszowski - gdzie jest ognisko koronawirusa tego jeszcze nie zrobił, a sami studenci, którzy z nami się kontaktują uważają, że to skandal!

Ostatnie działania tarnobrzeskich dyrektorów szkół ponadgimnazjalnych też wskazują na to, że wszyscy mają już dosyć opieszałości służb sanitarnych i na przykład ustalają dni dyrektorskie - wolne od nauki.

Podczas ostatniej sesji rady miejskiej w Stalowej Woli opozycyjna radna Renata Butryn pytała dyrektorów czy są gotowi na kryzysową sytuację. Odpowiedzi były optymistyczne, ale sygnały od nauczycieli są zupełnie inne. 

NAUKA ZDALNA, ALE NIE DLA WSZYSTKICH

Rząd zaczyna się zastanawiać czy nie należy wprowadzić dodatkowych obostrzeń. Pisaliśmy o tym TUTAJ! Wiele wskazuje na to, że brana jest pod uwagę jedna opcja: nauka zdalna u uczniów powyżej 12 roku życia. Młodsi kontynuowaliby naukę w stacjonarnym trybie. Jak długo? Tego nikt nie wie, ale pedagodzy jasno wskazują, że rząd nie wie jak ma postępować.

-  Można oddzielić osoby, które uczą się w szkole średniej czy późnych klasach podstawówki i powiedzieć, że te osoby mogą się uczyć zdalnie. Dzięki temu młodsze dzieci mogą zostać rozlokowane po budynkach szkół średnich. Czuję się trochę jak na jakimś weselu, gdzie jest człowiek absolutnie nietrzeźwy i próbuje zarządzić wszystkim. Ja się czuję wtedy bardzo niebezpiecznie.

- mówił w Radiu Zet Przemysław Staroń, nauczyciel i doradca do spraw edukacji Szymona Hołowni.

Być może więcej dowiemy się w czwartek, 15 października.


Czytaj także:


 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE