- To był widok straszny, mną wręcz wstrząsnął. Stałam z koleżanką nieopodal sklepu Żabka przy ul. Zamkowej. Nagle zza sklepu wyszła kobieta w wysokiej ciąży, była kompletnie pijana. Nie mogła wejść po schodach. Tuż za nią szło małoletnie dziecko, bez czapki, widać było, że jest zmarznięte. W pierwszym momencie nas wmurowało i nie mogłyśmy słowa powiedzieć. Kobieta weszła do sklepu i zaraz z niego wyszła. To dziecko szło biedne za nią, tak jakby się wstydziło, to był straszny widok.
- relacjonuje mieszkanka Sanoka.
Na miejsce wezwano policję ...