Ceramika jest niezwykle interesującą, ale także wymagającą wiele cierpliwości dziedziną sztuki. Do tej pory w Mielcu nie było takiego miejsca, gdzie można było przyjść i stworzyć formy z gliny pod okiem instruktora, wypalić je w piecu i cieszyć się własnym dziełem. To już się zmieniło. Wszystko dzięki pomysłowi Lidii Płotnikiewicz i jej męża Piotra. Mieszkańcy Mielca mają niesamowitą okazję do tworzenia form ceramicznych.
Jak się to wszystko zaczęło?
Ceramikę w pracowniach plastycznych ośrodków kultury bardzo rzadko można spotkać ze względu na bardzo skomplikowany proces tworzenia. Trudno też dostać materiały niezbędne do tworzenia w takich miejscowościach jak nasze miasto. Przede wszystkim niezbędny jest specjalny piec do wypalania ceramiki. Naprzeciw tym wyzwaniom wyszła pani Lidia, która postanowiła z miłości do tego rodzaju sztuki stworzyć swoją własną autorską pracownię, gdzie będzie się dzielić swoim doświadczeniem. Kilka miesięcy temu w Mielcu na "Pasażu" narodziła się pracownia ceramiczna. Cyklicznie odbywają się tam warsztaty dla różnych grup wiekowych.
- Cały ten pomysł, myślę, urodził się podczas naszych podróży po Włoszech. To właśnie tam zachwyciłam się ceramiką, która znajduje się prawie w każdym regionie. Pomyślałam sobie, że właściwie to czemu nie stworzyć właśnie takiej pracowni u nas. Zaczęłam się zastanawiać, jak rozpocząć taką działalność, łącząc wszystkie swoje zainteresowania. Umiejętności miałam, bo jestem nauczycielem plastyki. Problemem był sam(...)