Jak przyznają druhowie z Myscowej, ich Star 660 – najstarszy wóz w gminie i jeden z najstarszych w powiecie jasielskim – przez częste awarie generuje duże koszty, które są pokrywane z kasy gminy, a czasami przez nich samych.
- Po naprawie jednej awarii, następuje druga. Teraz doszło do sytuacji, że od 3 października jednostka nie posiada żadnego samochodu, efektem jest słabsza ochrona przeciwpożarowa gminy Krempna i Magurskiego Parku Narodowego
- cytujemy portal remiza.pl
Star 660 jest już mocno wyeksploatowany. Dystanse, które przychodzi mu pokonywać (między innymi pożar lasu w miejscowości Ożenna oddalonej o blisko 30 km) to dla niego męczarnia, a także niebezpieczeństwo dla druhów, którzy udają się nim do akcji!
- Gmina Krempna nigdy nie będzie w stanie pozyskać bez pomocy samochodu ratowniczo-gaśniczego, ponieważ jej budżet tego nie udźwignie! Jaka tragedia musi się stać, aby sytuacja ze stanem samochodów w naszej gminie uległa zmianie?
– napisali druhowie na swojej stronie.
Jednostka nie marzy o fabrycznie nowym samochodzie, wystarczy młodszy i bezawaryjny. Pozostaje mieć nadzieję, że cała sprawa zakończy się pozytywnie, bo pomoc zaoferowała m.in. europosłanka, Elżbieta Łukacijewska.