Pacjentka z bakterią znajdowała się na oddziale wewnętrznym. Wiadomo również, że od kobiety zdążyły się zarazić dwie kolejne osoby. Wstrzymano przyjęcia na oddział. Osoby z bakterią New Delphi zostały odizolowane. Badaniom poddano cały personel i wszystkich pacjentów oddziału.
CZYTAJ TAKŻE: Policjanci z drogówki zakażeni koronawirusem!
Bakteria New Delhi to szczep pałeczek jelitowych Klebsiella pneumoniae. Bakteria jest szczególnie niebezpieczna z uwagi na fakt, że jest odporna na wiele antybiotyków. W niektórych przypadkach na wszystkie. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zalicza bakterię do 12-nastu najbardziej niebezpiecznych drobnoustrojów na świecie.
- Na szczęście pacjenci są nosicielami bakterii, nie mają objawów. Na razie nikt z personelu nie jest nosicielem tej bakterii.
- wyjaśnia Małgorzata Przysada, zastępca dyrektora ds. medycznych w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2.
To nie pierwszy raz kiedy śmiertelna bakteria pojawia się w szpitalu. W listopadzie ubiegłego roku, wykrytą ją u 31-letniego Polaka, który doznał wypadku na Ukrainie. Kilka dni później superbakterię wykryto u u 14-letniej dziewczynki.