Rząd usiądzie do rozmów z branżą fitness. Przedsiębiorcy chcą gigantycznych odszkodowań!

Opublikowano:
Autor:

Rząd usiądzie do rozmów z branżą fitness. Przedsiębiorcy chcą gigantycznych odszkodowań! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Branża fitness znalazła się "pod ścianą" w chwili kiedy Premier Mateusz Morawiecki nakazał zawieszenie ich działalności w związku z drugą falą koronawirusa. Właściciele klubów, siłowni i basenów nie zgadzają się na to i protestują. Czy uda się wywalczyć odszkodowania dla przedsiębiorców?

Ostatnio pisaliśmy o tym jak SIŁOWNIE ZMIENIAJĄ SWÓJ PROFIL DZIAŁALNOŚCI I OMIJAJĄ RZĄDOWY ZAKAZ. Teraz pojawiły się głosy, że właściciele siłowni i klubów fitness powinni dostać sowite odszkodowania.

- Kolejne dłuższe zamknięcie, bez pomocy publicznej, skutkować będzie bankructwem wielu miejsc służących treningowi i rekreacji. Sporo takich miejsc może nie doczekać kolejnego otwarcia.

- mówi na łamach portalu rp.pl Adam Abramowicz, rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw.

Dodaje, że podczas wiosennego zamknięcia branża fitness poniosła ogromne straty i po lockdownie jeszcze nie wróciła do normy.


Czytaj także:


 

Rząd zdaniem Abramowicza ma trzy wyjścia z sytuacji: wycofanie się przez rząd z ogłoszonych 15 października 2020 roku obostrzeń i utrzymanie ograniczeń na dotychczasowych warunkach; wycofanie się z obostrzeń skutkujących zamknięciem działalności w strefach żółtych, a w strefach czerwonych wypłacenie przedsiębiorcom stosownych odszkodowań; utrzymanie ogłoszonych obostrzeń, jednak przy wypłaceniu odszkodowań przedsiębiorcom z zamkniętych branż, zarówno w strefie czerwonej, jak i żółtej.

Jak na razie zapadła decyzja, że trzeba usiąść do wspólnych rozmów.

O siłownie i kluby fitness upomina się Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE