reklama

Potrącił pieszego. Konającego zostawił na drodze

Opublikowano:
Autor:

Potrącił pieszego. Konającego zostawił na drodze - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościO takich zdarzeniach ciężko mówić bez emocji. Młody kierowca i pasażerowie jadą autem, które uderza w pieszego. Zamiast udzielić mu pomocy, uciekają. Są świadomi, co się stało. Pieszy kona, bez pomocy, na drodze.

Zakończyło się śledztwo przeciwko m.in. Kacprowi C. i Michałowi S. Pierwszy z nich podejrzany jest o spowodowanie wypadku drogowego w Zawichoście ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Drugi - o nieudzielenia pomocy rannemu pieszemu.

    - W toku śledztwa w oparciu o zebrany materiał dowodowy – a w tym opinie biegłego z zakresu wypadków komunikacyjnych i biegłych lekarzy sądowych dotyczącą okoliczności zgonu pokrzywdzonego – ustalono, że sprawcą wypadku był kierujący samochodem osobowym Kacper C., a po wypadku on i pasażerowie pojazdu, chociaż wiedzieli co się zdarzyło, nie udzielili pomocy rannemu pieszemu, mogąc to uczynić bez narażania siebie i innych osób

- poinformowała Prokuratura Rejonowa w Sandomierzu. Zdarzenie miało miejsce początkiem 2019 roku.

Ostatecznie Kacper C. usłyszał dwa zarzuty, tj. spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia oraz drugi dotyczący nieudzielenia pomocy rannemu pieszemu.

 

    - W toku śledztwa Kacper C. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, początkowo składał wyjaśnienia, ostatecznie skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień

- dodała sandomierska prokuratura.

To jednak nie wszystko. Zarzut nieudzielenia pomocy rannemu usłyszał też jeden z pasażerów pojazdu Michał S., choć nie przyznał się on do popełnienia zarzucanego mu czynu. Skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.  

Jak zaznaczyła prokuratura, materiały wobec pozostałych pasażerów, nieletnich w czasie czynu, wyłączono do odrębnego rozpoznania celem przekazania do sądu dla nieletnich.

    - 13 sierpnia prokurator skierował w tej sprawie akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Sandomierzu. Kacprowi C. grozi kara pozbawienia wolności

- podsumowała sprawę prokuratura z Sandomierza.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo