O kim mowa? To Tomasz Zaleszczyk, kierownik Zespołu Poradni Specjalistycznych i koordynatora do spraw szczepień Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu. Oczywiście my nie mamy zamiaru robić z tego powodu wielkiej afery, jak jeden z podkarpackich dzienników, bo widzimy pewną różnicę w zaszczepieniu się przeciw COVID-19 pracownika administracyjnego szpitala, a czynnego samorządowca - jak to miało miejsce w Opatowie, czy też Sandomierzu.
Niesmak raczej budzi to, że były to premierowe szczepienia w Przemyślu i tylko pięć dawek, które mogły trafić do tych lekarzy z "pierwszej linii frontu". Poza tym wielu dyrektorów i kierowników, którzy nie są lekarzami cierpliwie czeka na przyjęcie szczepionki. Podkreśla, że "oni choć mogą, to wolą jeszcze poczekać". Tutaj pewnie bardziej chodziło o promocję, bo w końcu jako jeden z pierwszych "ukłuty" został koordynator do spraw szczepień. Ocenę pozostawiamy naszym Czytelnikom.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.