- OFICJALNIE! Marek Kuchciński nie jest już marszałkiem Sejmu. Kto go zastąpi?
- Dymisja Marka Kuchcińskiego. Z ostatniej chwili!
- Ortyl i Rzońca na pokładzie Air Kuchciński
- Kuchcinski Air zabierze Was w przestworza [FOTO]
- Latali rządowym samolotem do Rzeszowa [AKTUALIZACJA]
W konferencji prasowej, która zwołana została w Ustrzykach Dolnych udział wzięli włodarze gmin: Baligród, Cisna, Czarna, Komańcza, Olszanica, Tyrawa Wołoska, Solina, Lutowiska i Zagórz oraz powiatów bieszczadzkiego, leskiego i sanockiego. Wspólne oświadczenie samorządowców odczytał burmistrz Zagórza Ernest Nowak.
Cel mieli jeden. Chcieli zaznaczyć, że nikt dla nich tyle nie zrobił, co ten "skromny człowiek" - Marek Kuchciński. W czasie służbowych spotkań w schroniskach i hotelach turystycznych fundował im... pierogi. A w Bieszczady nie mógł przecież przyjechać furmanką.
- Gdybym ja była żoną marszałka, no też niestety nie jechałabym w Bieszczady osłem czy dorożką
- powiedziała wójt Cisnej, Renata Szczepańska, która jest osobiście zdruzgotana nagonką medialną na Kuchcińskiego.
- Mamy moralne prawo, aby w zaistniałej sytuacji udzielić wsparcia panu marszałkowi. Jesteśmy wdzięczni za jego osobiste zaangażowanie i działania, które służą tym, którzy w Bieszczadach żyją i tym, którzy je odwiedzają. (...) To atak na męża stanu. To perfidna, polityczna nagonka, która ma zniszczyć Bieszczady
- mówili wczoraj samorządowcy. Zabrakło jednak przedstawicieli niektórych regionów. Nie było między innymi burmistrzów samych Ustrzyk Dolnych, gdzie konferencja się odbyła, i burmistrza Leska.
Do spotkania odniosła się Elżbieta Łukacijewska: