reklama

Nowe Fakty w sprawie śmierci Dawida Kosteckiego

Opublikowano:
Autor:

Nowe Fakty w sprawie śmierci Dawida Kosteckiego - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZnane są już wyniki badań toksykologicznych Dawida Kosteckiego. Reprezentanci rodziny Cygana przedstawili domowej roboty paralizator, który mógł zostawić na szyli pięściarza ślady, co do których jest wiele pytań i wątpliwości.

Badania prokuratury idą w kierunku potwierdzenia, że przyczyną śmierci rzeszowskiego boksera było samobójstwo, natomiast coraz więcej wątpliwości w tej sprawie mają reprezentanci rodziny, która nie wierzy w taką wersję, w tym Roman Giertych. Od pewnego czasu publikuje wszystkie informacje w mediach społecznościowych właśnie ze względu na rozbieżności i całą masę wątpliwości. Adwokat sam zaznaczał, że stracił zaufanie do prokuratury w tej kwestii. Mówił o "zaniedbaniach, błędach i świadomych uchybieniach w działaniach prokuratury".

W czwartek, 29 sierpnia, Roman Giertych pokazał typ paralizatora, który mógł zostać użyty, by obezwładnić Cygana a samobójstwo upozorować.

— Roman Giertych (@GiertychRoman) 29 sierpnia 2019

Z kolei Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga poinformowała:

- Biegli dokonali preparowania tkanki znajdującej się pod wskazanymi śladami na szyi i nie stwierdzili podbiegnięć krwawych, co miałyby miejsce w przypadku wkłucia. Z przeprowadzonych dowodów nie wynika również, aby obrażenia te były wynikiem działania paralizatora, które wyglądają inaczej, mają inny rozstaw i  zwykle dają zaczerwienienie i bardzo minimalny ubytek.

Ponadto w środę, 28 sierpnia, przekazała opinię biegłych na podstawie badań toksykologicznych. Wykluczyły one obecność narkotyków i alkoholu we krwi i moczu Cygana. Ale pobrane były też próbki z wątroby i mózgu, z zaleceniem przeprowadzenia "bardzo szerokiej" toksykologii. Ich wyników jeszcze nie znamy. Sekcja zwłok potwierdziła samobójstwo.

Prokuratura i pełnomocnicy rodziny Kosteckich obrali dwie różne linie dochodzenia prawdy. Jedyne, co jest pewne, to to, że prawie miesiąc temu, 2 sierpnia nad ranem, rzeszowski pięściarz został znaleziony martwy w swojej celi w Areszcie Śledczym w Warszawie-Białołęce.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo