Na Podkarpaciu skonstruowali przyrząd do tradycyjnego wybijania monet [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Bartosz zainteresował się mincerstwem i grawerstwem dzięki swojemu ojcu, który zajmuje się tym od kilkudziesięciu lat. Początkowo wszystko robili ręcznie, z czasem dzięki nowoczesnym maszynom doszło do automatyzacji. Nadal jednak niektóre rzeczy – z pasji, wytwarzają przy użyciu własnych rąk. Tak powstała marka Bartosza – Mincerz Mielecki. Sam jej właściciel przybliżył nam nieco historię mincerstwa oraz zaprezentował jak ręcznie wybijać monety, a wszystko to za pomocą siły ludzkich mięśni.

Zobacz, jak wybijać monety tradycyjną metodą.


Na co dzień prowadzą firmę, która zajmuje się grawerstwem. Wszystko to za sprawą ojca Bartosza, który jak mówi jego syn – od zawsze przygotowywał odznaczenia, medale czy statuetki. Bartosz, kiedy wszedł w temat grawerowania, również zaczął zajmować się bardziej artystycznymi projektami.

Pasję do grawerstwa zaszczepił we mnie ojciec. Od dziecka interesowałem się rysunkiem, więc tata zabierał mnie do firmy, żebym mógł zawsze coś podłubać. Na początku zaczynałem od jakichś prostych projektów, ojciec wszystkiego mnie uczył. Pokazywał mi jak przygotować szablon na tak zwany pantograf – najpierw rysowałem lub projektowałem coś na komputerze, a później ręcznie rzeźbiłem szablon. Wtedy nie było jeszcze takich maszyn CNC, które praktycznie same grawerują. Kiedyś musiałeś wszystko przygotować ręcznie. – mówi Bartosz Madejczyk, właściciel Mincerza Mieleckiego.

Początkowo zajmowali się właśnie medalami pamiątkowymi lub okolicznościowymi czy odznakami. 

Projektowaliśmy dużo odznaczeń dla myśliwych, którzy często przy jakichś swoich okazjach lubią sprawić sobie taki prezent. – zaznacza Bartosz.

Tematem mincerstwa szerzej Bartosza zainteresował klient, który przyszedł do niego około 15 lat temu. Wpadł on na pomysł, aby na imprezach okolicznościowych lub w miejscach turystycznych ustawiać przyrządy, dzięki którym ludzie będą mogli własnoręcznie wybijać monety

Pomogliśmy mu wtedy stworzyć taki przyrząd do bicia monet pamiątkowych. Ręcznie wygrawerowaliśmy klientowi matryce do wybijania monet tradycyjną metodą mincerską. To bardzo stary sposób, który sięga czasów starożytności. Polegał on na wbijaniu matrycy z rewersem, np. w jakiś drewniany kołek, układaniu na nim monety, a następnie trzymania awersu w dłoni i uderzaniu w niego młotem. Dzisiaj wszystko to robi się automatycznie i ten ręczny sposób został trochę zapomniany. My jednak odświeżyliśmy i udoskonaliliśmy ten ręczny projekt, dzięki czemu można to robić bardzo łatwo i naprawdę bezpiecznie. Współpracowaliśmy z tym klientem przez dwa-trzy lata, robiliśmy dla niego matryce, on umieszczał przyrządy w turystycznych punktach, takich jak góra Śnieżka. Później jednak zarzuciliśmy projekt i wróciliśmy do niego jakieś dwa lata temu.

 


Urządzenie, które Bartosz wraz ze swoimi współpracownikami stworzył miało być w zamyśle proste, nie wymagające żadnego dodatkowego osprzętowania, a co najważniejsze – bezpieczne. 

Dzięki temu przyrządowi można w prosty sposób wybijać monety. Jak twierdzi sam Bartosz – nie trzeba do tego żadnego profesjonalnego sprzętu. Wystarczą monety wykonane z miedzi lub brązu, ew. innych metali, matryce i młot.

Mincerz Mielecki zaczął dostarczać swój przyrząd skansenom, zamkom, muzeom, domom kultury, ale nawet prywatnym firmom. Sam Bartosz zresztą, na pikniku organizowanym przez swoje osiedle – postawił kiedyś taki przyrząd i pod swoim okiem, pozwalał bawiącym się dzieciom wybijać monety

Bartosz traktuje mincerski przyrząd jako dodatkową i niecodzienną atrakcję. Sam przyrząd powstał po długich poszukiwaniach informacji przez Bartosza w książkach czy Internecie. Kiedy zebrał wiedzę, wraz z ojcem zaprojektował urządzenie.

Na początku mieliśmy kilka prób – przyrząd wymagał nieco ulepszeń. Później zaczęliśmy gotowy projekt proponować ludziom i okazało się, że było to trafione w dziesiątkę. Na rynku było zapotrzebowanie na tego typu sprzęt. Do tej pory większość firm oferowała wybijanie monet, ale niekoniecznie proponowała klientowi urządzenia w tak przyjaznej formie, dzięki któremu sam będzie mógł to zrobić. - mówi Bartosz.

Oczywiście, monety wybijane taką metodą mincerską są nieco mniej doskonałe niż te, które tworzy się automatycznie. Jest w nich jednak widoczne piękno rzemieślnictwa i widoczna ludzka ręka.

W naszej galerii znajdziesz kilka z nich wraz z monetami, które zostały przygotowane metodami automatycznymi. Rozróżnienie tego, które są wykonane za pomocą ludzkich rąk, a które przy pomocy maszyn - jest naprawdę trudne. Zobacz też jak wygląda sam przyrząd mincerski.
 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE