Donald Tusk wezwał wszystkich Polaków, aby w niedzielę, 10 października, o godzinie 18 stawili się w Warszawie na Placu Zamkowym. Do stolicy kraju jadą już członkowie Koalicji Obywatelskiej z Podkarpacia. Na apel Tuska zareagował Robert Bąkiewicz, który na protesty wysyła "Straż Narodową". Raczej nie po to, żeby strzec tam porządku, lecz być kontrmanifestacja.
Czytaj także: ANTYRZĄDOWE PROTESTY W CAŁEJ POLSCE. TAKŻE W RZESZOWIE
Będzie gorąco?
- Wzywam wszystkich, którzy chcą bronić Polski europejskiej, w niedzielę na Plac Zamkowy w Warszawie, godzina 18. Tylko razem możemy ich zatrzymać.
– napisał Donald Tusk na Twitterze, kilka godzin po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wniosku premiera Mateusza Morawieckiego o zbadanie zasady wyższości prawa unijnego nad krajowym.
Tymczasem, ku zaskoczeniu, na apel Tuska odpowiedział Robert Bąkiewicz, lider narodowców.
- Panie premierze Donaldzie Tusku będziemy tam (Straż Narodowa, Roty Niepodległości) i będziemy bronić Polski przed V kolumną, którą formuje pan z oszukanych i zmanipulowanych Polaków.
- pisze Bąkiewicz na Twitterze.
To oznacza jedno. Na ulicach Warszawy może być gorąco.
W tle obchody rocznicy smoleńskiej
10 października przypada kolejna już miesięcznica smoleńska. Mając na uwadze fakt, że pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej jest w niedalekiej odległości od Placu Zamkowego sprawia, że "w grę" przeciw opozycji mogą wejść członkowie Prawa i Sprawiedliwości.W uroczystościach przy pomniku smoleńskim uczestniczą najważniejsi politycy partii rządzącej, na czele z Jarosławem Kaczyńskim, Mateuszem Morawieckim czy Elżbietą Witek.
Przed modlitwą i złożeniem kwiatów pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej odbywa się msza święta w pobliskim kościele.
Oznacza to jedno, że niedzielny wieczór w Warszawie sprzyjać będzie nagromadzeniu się zwaśnionych stron praktycznie w jednej okolicy.
Protestujący z Podkarpacia w drodze.
Około 200-300 osób z całego Podkarpacia jest już w drodze do stolicy kraju. Osobami odpowiedzialnymi za organizację wyjazdów na manifestacje do Warszawy są podkarpaccy posłowie opozycji.
fot. Joanna Frydrych/poseł PO/Facebook
Wszyscy ci, którzy do Warszawy pojechać nie mogli, spotykają się na rzeszowskim Rynku, gdzie również o godzinie 18 rozpocząć się ma protest w obronie "Polski w Unii Europejskiej". Tutaj, oprócz działaczy opozycji, spodziewać się możemy między innymi członków Komitetu Obrony Demokracji.
Czy w Rzeszowie pojawią się "strażnicy" Roberta Bąkiewicza? Niewykluczone.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.