reklama

Manifesty opozycji kontra środowiska narodowe. Może być gorąco!

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: PAP

 Manifesty opozycji kontra środowiska narodowe. Może być gorąco! - Zdjęcie główne

foto PAP

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W niedzielę, 10 września, o godzinie 18, na Placu Zamkowym w Warszawie rozpocznie się ogólnopolska manifestacja opozycji "w obronie Polski europejskiej". Do stolicy Polski jadą tysiące członków Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Polskiego Stronnictwa Ludowego czy Polski 2050 Szymona Hołownii. Wszyscy stają na wezwanie Donalda Tuska. Co ciekawe, na apel byłego premiera, zareagowały środowiska narodowe.
reklama

Donald Tusk wezwał wszystkich Polaków, aby w niedzielę, 10 października, o godzinie 18 stawili się w Warszawie na Placu Zamkowym. Do stolicy kraju jadą już członkowie Koalicji Obywatelskiej z Podkarpacia. Na apel Tuska zareagował Robert Bąkiewicz, który na protesty wysyła "Straż Narodową". Raczej nie po to, żeby strzec tam porządku, lecz być kontrmanifestacja. 

Będzie gorąco? 

- Wzywam wszystkich, którzy chcą bronić Polski europejskiej, w niedzielę na Plac Zamkowy w Warszawie, godzina 18. Tylko razem możemy ich zatrzymać.

– napisał Donald Tusk na Twitterze, kilka godzin po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wniosku premiera Mateusza Morawieckiego o zbadanie zasady wyższości prawa unijnego nad krajowym.

Tymczasem, ku zaskoczeniu, na apel Tuska odpowiedział Robert Bąkiewicz, lider narodowców. 

- Panie premierze Donaldzie Tusku będziemy tam (Straż Narodowa, Roty Niepodległości) i będziemy bronić Polski przed V kolumną, którą formuje pan z oszukanych i zmanipulowanych Polaków.

- pisze Bąkiewicz na Twitterze. 

To oznacza jedno. Na ulicach Warszawy może być gorąco. 

W tle obchody rocznicy smoleńskiej

10 października przypada kolejna już miesięcznica smoleńska. Mając na uwadze fakt, że pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej jest w niedalekiej odległości od Placu Zamkowego sprawia, że "w grę" przeciw opozycji mogą wejść członkowie Prawa i Sprawiedliwości.

W uroczystościach przy pomniku smoleńskim uczestniczą najważniejsi politycy partii rządzącej, na czele z Jarosławem Kaczyńskim, Mateuszem Morawieckim czy Elżbietą Witek. 

Przed modlitwą i złożeniem kwiatów pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej odbywa się msza święta w pobliskim kościele. 

Oznacza to jedno, że niedzielny wieczór w Warszawie sprzyjać będzie nagromadzeniu się zwaśnionych stron praktycznie w jednej okolicy. 

Protestujący z Podkarpacia w drodze. 

Około 200-300 osób z całego Podkarpacia jest już w drodze do stolicy kraju. Osobami odpowiedzialnymi za organizację wyjazdów na manifestacje do Warszawy są podkarpaccy posłowie opozycji. 

fot. Joanna Frydrych/poseł PO/Facebook

Wszyscy ci, którzy do Warszawy pojechać nie mogli, spotykają się na rzeszowskim Rynku, gdzie również o godzinie 18 rozpocząć się ma protest w obronie "Polski w Unii Europejskiej". Tutaj, oprócz działaczy opozycji, spodziewać się możemy między innymi członków Komitetu Obrony Demokracji. 

Czy w Rzeszowie pojawią się "strażnicy" Roberta Bąkiewicza? Niewykluczone. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama